Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski rozwiewa wątpliwości techniczne. Polska będzie miała dwie jednostki FSRU, tak zwane pływające gazoporty, jeżeli będzie zapotrzebowanie na drugą.
– Już w tej chwili są prace projektowe dotyczące gazociągu łączącego FSRU z systemem przesyłowym. Zostały uzyskane zgody środowiskowe. Ten łączący gazociąg jest przewidziany być może nawet na 12 mld m sześc. gazu – przyznał gość konferencji. – Pierwsza z jednostek regazyfikacyjnych będzie miała możliwość 6 mld m sześc. O drugiej będziemy decydowali w miarę potrzeb. Podchodzimy do tych inwestycji elastycznie, aby można je było w razie potrzeby powiększyć – powiedział Piotr Naimski.
– Pomysł zakłada, aby było miejsce na dwie jednostki regazyfikacyjne – powiedział minister Naimski. BiznesAlert.pl informował jako pierwszy, że Czechy i Słowacja są zainteresowane dostawami LNG przez Polskę i jest to powód rozważań o drugim FSRU w Zatoce Gdańskiej. Minister Naimski przyznał, że toczą się rozmowy o drugim etapie połączenia gazowego z Czechami Stork II, które mogłoby osiągnąć przepustowość 1,5 mld m sześc. Gazociąg Polska-Słowacja ma być gotowy w wakacje z mocą 5,7 mld m sześc. rocznie.
Wojciech Jakóbik/Mariusz Marszałkowski