Polska zamierza rozmawiać o przyszłości Grupy Wyszehradzkiej wobec „dwuznacznego” stanowiska Słowacji i Węgier na temat inwazji Rosji na Ukrainie.
– Nie może być miejsca w NATO i Unii Europejskiej na jakiekolwiek wątpliwości w sprawie inwazji Rosji na Ukrainie. Jeśli ktoś jest członkiem tych organizacji to w definicji musi wspierać Ukrainę. Kto tego nie rozumie ten de facto stawia się poza naszymi wspólnotami. Tu nie może być dwuznaczności – powiedział premier Donald Tusk na temat rozmów w Grupie Wyszehradzkiej z udziałem Węgier oraz Słowacji.
– Jadę do Pragi jutro by sprawdzić, czy Grupa Wyszehradzka jest w stanie wspierać inicjatywy Unii Europejskiej – powiedział premier RP. – Wiele osiągaliśmy, kiedy wiele lat temu byliśmy wszyscy zwolennikami wzmacniania sił Zachodu i demokratami.
– Wrócę z tego spotkania i powiem Państwu czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze sens – zapewnił premier Donald Tusk. Przyznał, że Słowacja i Węgry prezentują „dwuznaczne” stanowisko w sprawie inwazji Rosji na Ukrainie. Grupa zrzesza Czechy, Polskę, Słowację i Węgry.
Wojciech Jakóbik