Komisja Europejska nie będzie sprawiać problemów państwom, które będą chciały wybudować elektrownię jądrową na swoim terytorium – powiedział Franz Timmermans, wiceprzewodniczący KE ds. Zielonego Ładu. To ważna deklaracja z perspektywy Polski.
Najlepsza opcja
Franz Timmermans podczas wideokonferencji z Fatihem Briolem, dyrektorem wykonawczym Międzynarodowej Agencji Energii, powiedział, że ogromną zaletą energetyki jądrowej jest całkowita wolność od emisji gazów do atmosfery. – Jeżeli uznasz, że energetyka jądrowa jest twoją najlepszą opcją, to Komisja Europejska nie będzie stawić ci na drodze – zaznaczył.
– Oczywiście, energetyka jądrowa ma wiele wad. Po pierwsze, potrzebujesz paliwa jądrowego, które potem staje się śmieciem do składowania. Drugą wadą jest to, że ta technologia jądrowa jest niezwykle droga, przez co stawiając na nią, zostajesz z nią przez bardzo długi czas. Mam nadzieję, i do tego zachęcam, aby państwa przechodziły transformacje w sposób racjonalny. Zróbcie wyliczenia, a potem decydujcie się, którą technologię zastosować – dodał Timmermans.
Wcześniej, minister Naimski powiedział, że Komisja Europejska będzie musiała zaakceptować pomoc publiczną ze strony państwa. Deklaracja Timmermansa może sugerować, że zarówno Polska, jak i Czechy, które również chcą inwestować w nowe bloki jądrowe, otrzymają zgodę na finansowanie tych inwestycji z poziomu państwa.
Euroactiv/Mariusz Marszałkowski
