icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kopalnia Turów i jej wyboista droga ku transformacji energetycznej regionu. Spięcie

Zapraszamy do obejrzenia najnowszego odcinka podcastu Spięcie, w którym dziennikarze Jędrzej Stachura oraz Jacek Perzyński rozmawiają o Kopalni w Turowie i konieczności transformacji energetycznej regionu.

– Przedstawiciele polskiego rządu są zadowoleni z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego ws. Kopalni Turów z 18 lipca, ale niestety nikt nie wspomina, że „obrona” kopalni była bardzo kosztowna. Konflikt z Czechami o Turów kosztował Polskę 300 mln złotych, a środki te już zostały potrącone z unijnych funduszy, które miały trafić do Polski – wskazuje Jacek Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl.

– Porozumienie pomiędzy Polską a Czechami dotyczące dalszej działalności Kopalni Turów to gra na zwłokę w kwestii transformacji regionu turoszowskiego i ochrony klimatu. Umowa ta jest raczej zapłatą za chwilę pozornego spokoju, niż realnym rozwiązaniem problemu – zaznacza.

– Do tej pory wszystkie regiony węglowe w Polsce przygotowały już plany odchodzenia od zużycia węgle poza Turowem i to jest jedyna kopalnia w kraju, która nie korzysta Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Region turoszowski mógłby się starać o fundusze unijne na sprawiedliwą transformację energetyczną, ale rząd po pomoc finansową nie sięga, a mogłaby ona bardzo pomóc – podkreśla redaktor Perzyński.

– Paradoksalnie Turów nikomu nie gwarantuje bezpieczeństwa. Ani państwu, ani pracownikom kopalni. Transformacja energetyczna prędzej czy później będzie musiał zostać zrealizowana, a opóźnienie wygeneruje jedynie dodatkowe koszty, gdyż węgiel jest obecnie najdroższym źródłem energii, a koszty emisji rosną – podsumowuje.

Najnowsze Spięcie można znaleźć na platformach YouTube, Spotify oraz SoundCloud:

Dlaczego Chiny opierają transformację energetyczną na OZE i… węglu? Spięcie

Zapraszamy do obejrzenia najnowszego odcinka podcastu Spięcie, w którym dziennikarze Jędrzej Stachura oraz Jacek Perzyński rozmawiają o Kopalni w Turowie i konieczności transformacji energetycznej regionu.

– Przedstawiciele polskiego rządu są zadowoleni z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego ws. Kopalni Turów z 18 lipca, ale niestety nikt nie wspomina, że „obrona” kopalni była bardzo kosztowna. Konflikt z Czechami o Turów kosztował Polskę 300 mln złotych, a środki te już zostały potrącone z unijnych funduszy, które miały trafić do Polski – wskazuje Jacek Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl.

– Porozumienie pomiędzy Polską a Czechami dotyczące dalszej działalności Kopalni Turów to gra na zwłokę w kwestii transformacji regionu turoszowskiego i ochrony klimatu. Umowa ta jest raczej zapłatą za chwilę pozornego spokoju, niż realnym rozwiązaniem problemu – zaznacza.

– Do tej pory wszystkie regiony węglowe w Polsce przygotowały już plany odchodzenia od zużycia węgle poza Turowem i to jest jedyna kopalnia w kraju, która nie korzysta Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Region turoszowski mógłby się starać o fundusze unijne na sprawiedliwą transformację energetyczną, ale rząd po pomoc finansową nie sięga, a mogłaby ona bardzo pomóc – podkreśla redaktor Perzyński.

– Paradoksalnie Turów nikomu nie gwarantuje bezpieczeństwa. Ani państwu, ani pracownikom kopalni. Transformacja energetyczna prędzej czy później będzie musiał zostać zrealizowana, a opóźnienie wygeneruje jedynie dodatkowe koszty, gdyż węgiel jest obecnie najdroższym źródłem energii, a koszty emisji rosną – podsumowuje.

Najnowsze Spięcie można znaleźć na platformach YouTube, Spotify oraz SoundCloud:

Dlaczego Chiny opierają transformację energetyczną na OZE i… węglu? Spięcie

Najnowsze artykuły