Polska poczeka z atomem z Korei na finał sporu z USA

13 maja 2024, 11:45 Alert

Przedstawiciel rządu przyznał, że dopóki trwa spór o technologię atomową między USA a Koreą Południową, trudno będzie realizować projekt elektrowni jądrowej w Pątnowie.

Elektrownia jądrowa Shin-Kori w Busan. Korea Południowa. Fot. KHNP.
Elektrownia jądrowa Shin-Kori w Busan. Korea Południowa. Fot. KHNP.

– Dopóki nie ma rozstrzygnięcia sporu technologicznego USA-Korea o atom nie możemy podejmować takiego ryzyka – powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando. Przyznał, że zgoda na wykorzystanie technologii w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest jednostkowa i nie wiadomo, czy będzie konsensus o wykorzystaniu jej w Polsce.

Polska Grupa Energetyczna oraz ZE PAK przygotowują studium wykonalności dwóch do czterech bloków APR1400 w Pątnowie, w Koninie. Owa technologia jest wykorzystywana przez koreańskie KHNP, ale amerykański rząd i firma Westinghouse przekonują, że jest amerykańska i wymaga zgody Departamentu Energii USA do przekazania jej innym krajom. Koreańczycy odrzucają tę interpretację, a spór trwa. PGE deklarowała w przeszłości, że pierwszy reaktor koreański mógłby stanąć w Pątnowie w 2035 roku.

Wojciech Jakóbik

Będzie plan lepszej ochrony infrastruktury energetycznej, ale może się nie spodobać