– Wynegocjowane ceny i długość umów gwarantują to, że nam nie grozi kryzys paliwowy tak, jak nie groził nam kryzys gazowy – mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska w rozmowie z BiznesAlert.pl.
BiznesAlert.pl: W jaki sposób chronimy szlaki dostaw surowców, nie tylko gazu, aby rosnąca liczba incydentów w sektorze energetycznym nie zagroziła kiedyś Polsce?
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska: Musimy jak źrenicy oka strzec naszej infrastruktury liniowej i dostawczej, czyli terminali, portów, Baltic Pipe. Gwałtowny spadek ciśnienia w gazociągu między Finlandią a Estonią z ostatnich dni pokazuje, że nie można ani na chwilę stracić czujności, ona musi być zachowana. Następny element to dywersyfikacja źródeł dostaw. To również jest istotne, nie powinniśmy utrzymywać tylko jednego kierunku tylko te kierunki dywersyfikować. Należy także jak najwięcej surowców paliw i nośników pierwotnej energii mieć własnych. Warto również zacząć budować łańcuchy dostaw a najlepiej krajowe dostawy metali ziem rzadkich. O tym nie mówi się dużo wystarczająco dużo, a szkoda dlatego, że w mojej opinii jest to następne zagrożenie wiszące nad Europą.
Czy Polska może pomóc Unii Europejskiej jako całości?
Tak. Tak jak przewidzieliśmy uzależnienie od gazu rosyjskiego jako narzędzie wrogiego wpływu, tak przewidujemy kolejną groźbę, mówimy o tym głośno, w odniesieniu do zależności od surowców z Chin. List intencyjny KGHM i Bogdanki o współpracy surowcowej to dobry znak, że nasze koncerny mają świadomość, że powinniśmy zabezpieczać sobie te surowce, z których potem tworzymy OZE.
Czy Polska ma zapewnione bezpieczeństwo dostaw paliw?
Jesteśmy zabezpieczeni jeżeli chodzi o dostawy ropy naftowej z morza i paliwa. Prostowałam nieprawdziwe informacje o tym, że niektóre bazy paliwowe są puste albo, że są reglamentowane paliwa. To jest nieprawda. Mamy pełne bazy, które na bieżąco obsługują swoich klientów. Dezinformacja w energetyce dotyka również nas. Apeluje o to, aby jej nie rozpowszechniać.
Czy należy oszczędzać surowce?
Zawsze należy oszczędzać. To jest absolutnie gospodarne podejście. Powinniśmy myśleć przede wszystkim o tym, aby Polska miała odpowiednie wolumeny stabilnej energii w atrakcyjnych cenach, a z tego dopiero powinny wynikać wszystkie inne kroki. Powinniśmy oszczędzać tak, jak oszczędzamy w domu. Jesteśmy gospodarni, pilnujemy budżetu. Efektywność energetyczna to jeden z oręży w naszej dyspozycji. Natomiast powinniśmy oszczędzać nie dlatego, że nam czegoś brakuje tylko dlatego, że jest to ekonomicznie uzasadnione.
Jak będzie oddziaływać kryzys paliwowy w Rosji? Embargo na benzynę, olej napędowy z tego kraju?
Tego nie potrafię tego przewidzieć, ale mogę powiedzieć jedno: multienergetyczny koncern dzięki swojej wadze, będzie miał długoterminowe kontakty, w sprawie szczegółów których należy pytać właśnie ten podmiot. Jestem spokojna o to, że wynegocjowane ceny i długość umów gwarantują to, że nam nie grozi kryzys paliwowy tak, jak nie groził nam kryzys gazowy.
Rozmawiał Wojciech Jakóbik
Orlen zapewnia, że nie zabraknie paliw, ale użycie zapasów to tajemnica
