icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Polska i Niemcy za europejskim parasolem nuklearnym

W przeddzień wizyty kanclerz Angeli Merkel w Polsce prezes partii rządzącej w Polsce – Jarosław Kaczyński – wzywa do wzmocnienia nuklearnego Unii Europejskiej i uczynienia z niej przeciwwagi do Rosji. W podobnym tonie wypowiada się człowiek odpowiedzialny za politykę bezpieczeństwa w partii Merkel.

Kaczyński mówi o nuklearnych zbrojeniach w Unii Europejskiej. Popiera ideę nuklearnego „supermarketu”. Przekonuje, że kontynent musi być gotowy na duże wydatki, ale w jego przekonaniu nie jest. Wezwał do stworzenia specjalnej jednostki jądrowej, która będzie w stanie rywalizować z Rosją.

W podobnym tonie wypowiada się Roderich Kiesewetter, rzecznik do spraw polityki zagranicznej w partii Merkel w Bundestagu. Przekonuje on, że jeżeli USA nie będą chciały utrzymać parasola nuklearnego nad Europą, muszą się tym zająć lokalne potęgi jądrowe – Francja i Wielka Brytania.

To odpowiedź na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który w okresie kampanii wyborczej przekonywał, że europejscy sojusznicy jego kraju muszą bardziej samodzielnie dbać o bezpieczeństwo. Jeśli tego nie zrobią, w przekonaniu Trumpa Stany powinny wycofać wsparcie.

Kiesewetter ostrzega, że „Europa musi zacząć planować swoje bezpieczeństwo na wypadek, gdyby Amerykanie znacząco podnieśli koszty obrony kontynentu, lub zdecydowali się go całkowicie opuścić”.

Polskich i niemieckich konserwatystów może zatem połączyć idea budowy europejskiego parasola atomowego.

Inne pomysły Kaczyńskiego

Polski polityk ma także inne pomysły przed wizytą kanclerz Niemiec w Polsce. Zdaniem Kaczyńskiego potrzebna jest fundamentalna reforma Unii Europejskiej. Ocenia, że Europa jest w kryzysie przez dwa błędy – Traktat Lizboński i kryzys migracyjny. Przekonuje, że nie jest zdrową sytuacją zwracanie się przez USA w sprawach europejskich głównie do Niemiec.

– Niezbędne jest wzmocnienie państw narodowych i osłabienie kompetencji Unii. Potrzebujemy też ochrony przed monocentryzmem. Niemcy na nim zyskują inni nie – powiedział niemieckiej gazecie Kaczyński. Wzywa do pomagania uchodźcom w krajach z których pochodzą. Masowe przyjęcie ich w Europie oznaczałoby jego zdaniem „usunięcie cywilizacji, która wyrosłą z Chrześcijaństwa”.

Kaczyński jednoznacznie stanął po stronie Angeli Merkel w jej rywalizacji przed wyborami parlamentarnymi z kandydatem Socjalistów, Martinem Schultzem. – To prawda, że dla nas najlepsza byłaby Merkel – przyznał. Ostrzega, że Schultz „trzymałby się z Rosją”. Poza tym jest „lewicowym ideologiem”.

7 lutego Polskę odwiedzi Angela Merkel. Będzie to pierwsza wizyta po zwycięstwie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości, które dało tej partii pełnię władzy w kraju. – Merkel popiera sankcje przeciwko Rosji. Fakt, że Niemcy ślą żołnierzy na wschodnią flankę NATO także jest pozytywny – mówi FAZ polski polityk. Krytykuje jednak ideę „Europy dwóch prędkości”, proponowaną przez Merkel. – Ten pomysł pojawia się i znika. Na razie nie traktujemy go poważnie”.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Reuters/Wojciech Jakóbik

W przeddzień wizyty kanclerz Angeli Merkel w Polsce prezes partii rządzącej w Polsce – Jarosław Kaczyński – wzywa do wzmocnienia nuklearnego Unii Europejskiej i uczynienia z niej przeciwwagi do Rosji. W podobnym tonie wypowiada się człowiek odpowiedzialny za politykę bezpieczeństwa w partii Merkel.

Kaczyński mówi o nuklearnych zbrojeniach w Unii Europejskiej. Popiera ideę nuklearnego „supermarketu”. Przekonuje, że kontynent musi być gotowy na duże wydatki, ale w jego przekonaniu nie jest. Wezwał do stworzenia specjalnej jednostki jądrowej, która będzie w stanie rywalizować z Rosją.

W podobnym tonie wypowiada się Roderich Kiesewetter, rzecznik do spraw polityki zagranicznej w partii Merkel w Bundestagu. Przekonuje on, że jeżeli USA nie będą chciały utrzymać parasola nuklearnego nad Europą, muszą się tym zająć lokalne potęgi jądrowe – Francja i Wielka Brytania.

To odpowiedź na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który w okresie kampanii wyborczej przekonywał, że europejscy sojusznicy jego kraju muszą bardziej samodzielnie dbać o bezpieczeństwo. Jeśli tego nie zrobią, w przekonaniu Trumpa Stany powinny wycofać wsparcie.

Kiesewetter ostrzega, że „Europa musi zacząć planować swoje bezpieczeństwo na wypadek, gdyby Amerykanie znacząco podnieśli koszty obrony kontynentu, lub zdecydowali się go całkowicie opuścić”.

Polskich i niemieckich konserwatystów może zatem połączyć idea budowy europejskiego parasola atomowego.

Inne pomysły Kaczyńskiego

Polski polityk ma także inne pomysły przed wizytą kanclerz Niemiec w Polsce. Zdaniem Kaczyńskiego potrzebna jest fundamentalna reforma Unii Europejskiej. Ocenia, że Europa jest w kryzysie przez dwa błędy – Traktat Lizboński i kryzys migracyjny. Przekonuje, że nie jest zdrową sytuacją zwracanie się przez USA w sprawach europejskich głównie do Niemiec.

– Niezbędne jest wzmocnienie państw narodowych i osłabienie kompetencji Unii. Potrzebujemy też ochrony przed monocentryzmem. Niemcy na nim zyskują inni nie – powiedział niemieckiej gazecie Kaczyński. Wzywa do pomagania uchodźcom w krajach z których pochodzą. Masowe przyjęcie ich w Europie oznaczałoby jego zdaniem „usunięcie cywilizacji, która wyrosłą z Chrześcijaństwa”.

Kaczyński jednoznacznie stanął po stronie Angeli Merkel w jej rywalizacji przed wyborami parlamentarnymi z kandydatem Socjalistów, Martinem Schultzem. – To prawda, że dla nas najlepsza byłaby Merkel – przyznał. Ostrzega, że Schultz „trzymałby się z Rosją”. Poza tym jest „lewicowym ideologiem”.

7 lutego Polskę odwiedzi Angela Merkel. Będzie to pierwsza wizyta po zwycięstwie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości, które dało tej partii pełnię władzy w kraju. – Merkel popiera sankcje przeciwko Rosji. Fakt, że Niemcy ślą żołnierzy na wschodnią flankę NATO także jest pozytywny – mówi FAZ polski polityk. Krytykuje jednak ideę „Europy dwóch prędkości”, proponowaną przez Merkel. – Ten pomysł pojawia się i znika. Na razie nie traktujemy go poważnie”.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Reuters/Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły