Szydło: Nord Stream 2 jest dla Polski nie do zaakceptowania

7 lutego 2017, 15:20 Energetyka

7 lutego Polskę odwiedziła kanclerz Angela Merkel. W planie spotkania były rozmowy z Prezydentem RP, premier i prezesem partii Prawo i Sprawiedliwości. Premier RP Beata Szydło wspomniała o współpracy gospodarczej z Niemcami.

Angela Merkel i Beata Szydło. Fot: Kancelaria Premiera
Angela Merkel i Beata Szydło. Fot: Kancelaria Premiera

– Poruszyliśmy temat polityki energetycznej. Energetyka i klimat to są tematy mające wielkie znaczenie w naszych relacjach. Dla Polski nie do zaakceptowania jest inwestycja w Nord Stream 2. Polska jest gotowa do rozmowy o ambitnej polityce klimatycznej, ale z uwzględnieniem takiego miksu energetycznego, który będzie odpowiadał poszczególnym krajom – powiedziała premier Szydło. Specjalna grupa robocza zajmie się regulacjami pakietu zimowego, wśród których znalazł się kontrowersyjny zapis wykluczający wsparcie rynkiem mocy energetyki węglowej, co było istotne dla Polski.

– Chcemy zainicjować grupę roboczą i przedstawić wspólne propozycje – przyznała kanclerz Angela Merkel.

Merkel przyznaje, że Nord Stream 2 zaszkodzi Ukrainie

– Od samego początku rząd Pani Premier Beaty Szydło negatywnie odnosi się do tej koncepcji – powiedział Rafał Bochenek, rzecznik rządu, na antenie Polskiego Radia 24.

– Nie służy to w rzeczywistości zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej, dywersyfikacji jeżeli chodzi o źródła zaopatrzenia w gaz. To na pewno nie służy takiej polityce. To jeszcze bardziej uzależnia UE od gazu z Rosji. Ponadto warto zwrócić uwagę, że stworzenie dodatkowego gazociągu, Nord Stream 2, doprowadzi do tego, że prawdopodobnie Ukraina znajdzie się w jeszcze większej strefie wpływów ze strony Rosji. To jest niebezpieczne.

– Stanowisko niemieckiego rządu od dłuższego czasu jest jasne. Pani Kanclerz podkreśla przede wszystkim biznesowy i komercyjny charakter tego przedsięwzięcia. Choć dzisiaj w trakcie rozmów z Panią Premier zwróciła uwagę, że dostrzega również aspekt polityczny, że także z punktu widzenia Ukrainy może to nie być korzystne – dodał Bochenek.

AKTUALIZACJA: 07.02.2017 godz. 18:04