Szef norweskiego MSZ Espen Barth Eide zadeklarował, że Norwegia chce być dobrym partnerem dla Polski w procesie odchodzenia od paliw kopalnych i przechodzenia do energetyki odnawialnej. Zapewnił także o większej współpracy w zakresie przemysłów zbrojeniowych obu krajów.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim w Warszawie szef norweskiej dyplomacji mówił, że współpraca pomiędzy oboma krajami ma niezwykle solidne fundamenty i rozwija się.
Przypomniał, że po odcięciu importu rosyjskiego gazu do Europy, Norwegia jest największym dostawca zasobów energetycznych do Unii Europejskiej.
Jak powiedział Espen Barth Eide, Norwegia chce być dobrym partnerem dla Polski również w procesie odchodzenia od paliw kopalnych i przechodzenia do energetyki odnawialnej.
– Jest to więc współpraca również w zakresie energetyki i to przekłada się na szanse biznesowe – powiedział.
Norweski minister powiedział, że jest pod ogromnym wrażeniem zobowiązań sojuszniczych Polski w kontekście NATO. Przyznał, że Norwegia nie osiągnęła jeszcze poziomu wydatków Polski na obronność, jednak zapewnił o zmierzaniu w stronę poświęcenia na to 3 procent norweskiego PKB. Polska w przyszłym roku zwiększy swe wydatki na obronność do 4,7 procent PKB.
Podkreślił, że choć Norwegia nie jest członkiem UE, przyszłoroczna prezydencja Polski jest z punktu widzenia kraju istotna – Norwegia jest bowiem członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego. „Musimy wzmacniać naszą wspólną gospodarkę europejską” – mówił.
Norweg zapewnił także o dalszym wspieraniu Ukrainy – ramię w ramię z Polską. Nie możemy wymagać, aby Ukraina walczyła z rękami związanymi za plecami. Musimy zapewnić, dla dobra Europy, aby Ukraina wygrała – powiedział norweski dyplomata.
Biznes Alert / PAP