Zachowawczy Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu zakłada podwojenie mocy w energetyce za pomocą źródeł odnawialnych. Resort klimatu chce ich jeszcze więcej, by sprostać konkurencji Chin rzucających wyzwanie Europie.
Szkic Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu uwzględnia 35 procent redukcji emisji CO2 w porównaniu do 1990 roku. Unia Europejska dąży do redukcji o 55 procent. Zużycie w ostatecznym zużyciu energii brutto na sięgnąć 29,8 procent w 2030 roku a redukcja zużycia energii sięgnąć 5,9 procent.
– Rozmawialiśmy w Europie o tym jak zrobić, żeby 80 procent paneli nie było produkowane w Chinach. Nasz rząd przedstawił konstruktywne stanowisko jak rozwijać nasz europejski potencjał. Musimy o tym myśleć także w Polsce – powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
– Konkurujemy z Chinami, które inwestują w OZE więcej niż cała Europa razem wzięta – ostrzegła wiceminister klimatu Urszula Zielińska. – Jeśli my nie przyspieszymy i nie będziemy nastawieni bardziej na rozwój, nowe technologie i inwestycje, będziemy przegrywać na przykład z Chinami, a nowe technologie będą wyciekać na Wschód, a tego nie chcemy.
Wojciech Krawczyk, dyrektor departamentu strategii w ministerstwie klimatu i środowiska, wskazuje, że wartość produkcji energii z paliw kopalnych nie zmniejszy się znacznie w 2025 roku, ale udział spadnie przez przyrost offshore i fotowoltaiki. – W 2030 roku mamy właściwie podwojenie systemu z 2020 roku – przyznał. 300 mld złotych inwestycji do 2030 roku zawarte w KPEiK odnosi się do tych mocy. W docelowym dokumencie będą między innymi dodatkowe inwestycje w rozwój sieci przesyłowej.
Scenariusz przyspieszonego rozwoju alternatywny względem bazowego, przedstawionego w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu zakłada wdrożenie nowych regulacji przyspieszających transformację energetyczną, a także nowych inwestycji. – Scenariusz bazowy nie do końca bierze pod uwagę nowe fundusze europejskie. O ile można częściowo przyjąć, że Krajowy Plan Odbudowy się w nim częściowo znajduje, o tyle wpływy z ETS, nowy plan finansowy Fit for 55, czyli 50 mld zł z funduszu klimatycznego do 2032 roku wychodzi poza te ramy. Są dodatkowe źródła finansowania dla Polski – powiedziała Urszula Zielińska.
Wersja zawarta w szkicu KPEiK jest bazowa, a „opcja maksimum” zostanie przedstawiona po konsultacjach społecznych. Dokument z obydwoma scenariuszami zostanie przedstawiony w czerwcu 2024 roku. – Będziemy zmierzać do realizacji norm, które są uśrednione na poziomie unijnym – powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w odniesieniu do regulacji Fit for 55.
Resort klimatu deklaruje, że poziom redukcji wydobycia węgla (30 mln ton w 2030 roku) z KPEiK jest zharmonizowany z wnioskiem notyfikacyjnym w sprawie umowy społecznej z górnikami zakładającej obecnie wygaszenie kopalń do 2049 roku. Jednakże istnieje możliwość renegocjacji tego porozumienia.
Minister Zielińska podkreśliła, że Polska nie będzie mieć problemu ze znalezieniem zajęcia po wygaszeniu górnictwa, ale pracowników do rosnącego sektora energetyki odnawialnej. – Tam są ludzie o specjalizacjach potrzebnych do transformacji energetycznej – powiedziała wiceminister Zielińska. Według danych Międzynarodowej Agencji Odnawialnej przytoczonych przez resort klimatu i środowiska w Polsce jest 212 tysięcy miejsc pracy w tym 114 tysięcy w fotowoltaice. W górnictwie węgla kamiennego jest 70 tysięcy miejsc pracy.
Według planów resortu klimatu energetyka wiatrowa na lądzie w 2030 roku ma mieć zapewniać 16 GW względem 10 GW obecnie. Resort uważa, że pprawdopodobnie jest przestrzeń do zwiększenia tej mocy. To samo dotyczy fotowoltaiki. – W offshore ważne, żeby zdarzyło się na początek to co jest w projekcji. Większe wartości są możliwe w biogazie i biomasie – wskazywał dyrektor ds. strategii resortu klimatu Wojciech Krawczyk.
Może się okazać, że w konsultacjach pojawią się rozwiązania zmieniające drugi scenariusz, więc na razie nie przedstawiamy liczb scenariusza ambitnego – powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w odpowiedzi na pytania BiznesAlert.pl.
Wojciech Jakóbik
Dlaczego Chiny opierają transformację energetyczną na OZE i… węglu? Spięcie