Ceny rosyjskiego węgla w Polsce spadają. Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka podkreślił w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl, że w najbliższym czasie mogą przyczynić się do wzrostu importu surowca z Rosji. Jego zdaniem bez budowy nowych kopalń Polska będzie zmuszona do zwiększenia importu węgla.
W porównaniu z marcem notowania sortowanego węgla rosyjskiego w Polsce spadły o 5-11 procent. Średnia cena dostarczonego do Brześcia w ramach formuły DAP (ang. delivery at place) wzbogaconego surowca o średnicy 5-20 cm i kaloryczności 5500-5800 kcal/kg spadła z 83,5 do 79 dolarów za tonę. Podobny trend widoczny był w przypadku pozostałych rodzajów węgla.
– Wiele wskazuje na to, że ten węgiel może być konkurencyjny w stosunku do naszych kopalń między innymi ze względu na jego cenę. Ze względu na warunki górniczo-geologiczne koszty wydobycia węgla z kopalń na Górnym Śląsku są dość wysokie. W porównaniu z kopalniami Bogdanka czy Silesia mają stosunkowo niższą wydajność pracy – stwierdził.
Zaznaczył, że w Polsce nie powstają nowe kopalnie, a fronty wydobywcze w zakładach obecnie eksploatowanych się nie zwiększają. – Wszystko wskazuje na to, że import węgla będzie coraz większy. Rosja jest największym dostawcą węgla z kilku powodów. Między innymi ze względu na cenę, jego jakość oraz koszty transportu – powiedział były wicepremier.
W tym kontekście przypomniał o inwestycjach w nowe bloki węglowe. – Wkrótce uruchomione zostaną dwa nowe bloki w Opolu, jeden blok w Jaworznie, niedawno uruchomiliśmy nowy blok w Kozienicach. Teraz zaczynamy budować Elektrownię Ostrołęka C. Jesteśmy krajem zmuszonym do importu węgla i to w sposób zdecydowany. On się będzie powiększał, ponieważ nie budujemy nowych kopalń. Zupełnie nie rozumiem stanowiska obecnego rządu, który jest nie chętny budowie nowych kopalń przez zagraniczny kapitał. Uważam, że jeżeli ktoś chce inwestować swój kapitał w budowę kopalń w Polsce to trzeba go wspierać, a nie utrudniać jego działanie ponieważ będzie się on przyczyniał do zwiększania bezpieczeństwa energetycznego – uważa rozmówca BiznesAlert.pl
Odnosząc się do propozycji wprowadzenia ograniczeń celnych na import rosyjskiego węgla podkreślił, że taka decyzja musi być podejmowana na poziomie Unii Europejskiej. – Jesteśmy częścią wspólnego rynku i obszaru celnego. Nałożenie jakichkolwiek środków ochronnych na import jakichkolwiek towarów jest w kompetencji Brukseli, a nie polskiego rządu – powiedział Steinhoff.
Jego zdaniem import węgla i konkurencja na tym rynku powinna mieć miejsce. – Cena węgla w Polsce powinna korespondować, z ceną węgla w Europie. Mamy jedne z najwyższych cen hurtowych energii. Ten rynek powinien być konkurencyjny. Jeżeli nie będzie to ceny węgla będą rosnąć i w istotny sposób będą wpływały na ceny energii elektrycznej, a tym samym na konkurencyjność polskiej gospodarki oraz poziom życia polskich obywateli.– mówił.