– Największy negatywny wpływ na dynamikę eksportu w IV kwartale miał spadek sprzedaży środków transportu, głównie za sprawą silnej konkurencji z Chin – podał Narodowy Bank Polski.
– Największy negatywny wpływ na dynamikę eksportu w IV kwartale 2024 roku miał głęboki spadek sprzedaży zagranicznej środków transportu. Wynikał on z jednej strony z silnego zmniejszenia krajowej produkcji samochodów, z drugiej – z pogarszającej się koniunktury na europejskim rynku motoryzacyjnym i rosnącej konkurencji ze strony chińskich producentów aut i części – napisano.
NBP podaje, że w pozostałych kategoriach nastąpił albo niewielki wzrost wartości eksportu (produkty rolne), albo zmniejszała się skala spadków w porównaniu z poprzednimi kwartałami (towary zaopatrzeniowe i dobra inwestycyjne).
– Z kolei długotrwały spadek eksportu dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, związany był zarówno z utrzymującym się słabym popytem w krajach będących najważniejszymi partnerami handlowymi, jak i obserwowaną w tej kategorii ekspansją chińskich eksporterów – napisał NBP.
Import zaliczył zwyżkę
Z kolei realny wzrost importu był wynikiem utrzymania się wzrostowej tendencji popytu konsumpcyjnego.
– Łączny wolumen importu towarów konsumpcyjnych, produktów rolnych i samochodów osobowych wzrósł o 9,6 procent rok do roku. Natomiast wolumen importu pozostałych towarów zmniejszył się o 2,5 procent rok do roku, co związane było ze stagnacją w sektorze przetwórstwa przemysłowego oraz z silnym spadkiem zapotrzebowania na części motoryzacyjne. Dodatkowo niekorzystny wpływ na dynamikę importu ogółem miał wyraźny spadek cen paliw – napisano.
Biznes Alert / PAP
Inflacja w marcu niższa od prognoz. GUS podaje najnowsze dane