Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbył się panel „Narodowe czempiony – ambicje i perspektywy”. Panelu uczestniczyli mi.n. przedstawiciele firm energetycznych, surowcowych oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. Firmy energetyczne są na czele rankingu Czempionów przygotowanego przez Politykę Insight.
Raport o polskich czempionów przygotował zespół analityków Polityka Insight, a raport prezentował Adam Czerniak, główny ekonomista. Wyróżniono 10 największych podmiotów. PGNiG według tego rankingu zajął trzecie miejsce, drugie PKN Orlen, a pierwsze KGHM. Wyróżniono te m.in. za ekspansje międzynarodową, a dwie pierwsze firmy, są jak powiedział Czerniak czempionami nie tyle narodowymi, ale już międzynarodowymi. Raport zamówiła firma Zakłady Farmaceutyczne Polpharma, a firmę reprezentował jej prezes Markus Sieger.
Wojciech Hann członek zarządu Bank Gospodarstwa Krajowego podkreślił, że czempiony czynią znaczenie dla gospodarki, wartość dodana ekonomiczna i innowacyjna, strategia o perspektywa rozwoju oraz mniej miarodajny ale istotny rozwój za granicą. Dodał, że poprzez finansowanie transakcji swoich klientów, firma obecna jest w 58 krajach na świecie, a instytucjonalnie w tym roku BGK otwiera Międzynarodowy Biuro w Brukseli.
Danuta Tuchorska dyrektor naczelny ds. handlu i logistyki, KGHM Polska Miedź SA powiedziała, że sektor surowca wymaga od spółki otwarcia Na zagranice. – Rynek srebra to dla KGHM w 90 procent zagranica – powiedział. Polska to dla nas rynek zbytu, a punktem odniesienia dla spółki jest zagranica. – Kiedy polityka surowcowa zostanie zdefiniowana, wówczas rola KGHM może jeszcze wzrosnąć – dodała.
Zbigniew Leszczyński,członek zarządu ds. sprzedaży, PKN Orlen podkreślił, że spółka poprzez swoją obecność za granicą stara się promować inne polskie marki. – Tak dzieje się na naszych stacjach przykładowo w Niemczech – powiedział Leszczyński. Podkreślił, że spółka jest w czwartej dziesiątce podmiotów na świecie. Bylibyśmy czempionami zarówno w Polsce jak i w innym kraju, także dla przykładu we Francji, gdzie firmy takie jak nasze i tak były silnie wspierane w latach 70. i 80 tych – powiedział. Podkreślił, że w ostatnich latach spółka wróciła na właściwie tory, aby nie oddawać konkurencji pola. – Potrzebujemy czasu, aby stać się rozpoznawalną marką. Robimy to od kilku lat, kilkunastu lat.