Poniedziałek był najgorętszym dniem w historii. Według wstępnych danych Europejskiej Agencji Monitorowania. Średnia światowa temperatura powietrza na powierzchni ziemi osiągnęła w poniedziałek 17,15°C (62,87°F), co jest nieco wyższym wynikiem niż 17,09°C zanotowane w niedzielę, różnicą 0,06°C.
Wstępne dane z Copernicus Climate Change Service wskazują, że poniedziałek był najgorętszym dniem od 1940 roku. Ten rekordowy upał zbiega się z falami upałów, które dotknęły miliony ludzi na całym świecie, w tym w Japonii, Chinach, Stanach Zjednoczonych oraz południowej Europie, gdzie temperatury osiągnęły 44°C (111,2°F) w Hiszpanii. Upał i wilgotność miały przytłaczający wpływ na region Zatoki Perskiej, a wysokie temperatury przyczyniły się do pożarów lasów w Grecji, Portugalii i Ameryce Północnej.
Carlo Buontempo (dyrektor Copernicus) zwrócił uwagę na znaczący wzrost temperatury w ciągu ostatnich 13 miesięcy w porównaniu do poprzednich rekordów. Podkreślił, że dalsze ocieplanie się klimatu sugeruje, że w nadchodzących miesiącach i latach możemy spodziewać się kolejnych rekordowo wysokich temperatur.
Reuters / Mateusz Gibała
Aż 11,5 miliona osób może zginąć do 2050 roku z powodu działań gigantów paliwowych