icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Poprawa: Nowe porozumienie gazowe z Gazpromem to sukces Ukrainy

Cena gazu dla Ukrainy w drugim kwartale br. została ustalona na 247,18 dol. za 1 tys.m3. Gazprom poinformował, że podpisana dodatkowa umowa z ukraińskim Naftogazem określa również, że w drugim kwartale strony ukraińskiej nie będzie obowiązywać zasada „Bierz lub płać” przy dostawach rosyjskiego gazu. Rezygnację z tej zasady wprowadzono również ostatnio wobec dostaw na Węgry.

Ukraiński minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn powiedział, że obecna cena jest niższa, niż cena rewersu z krajów europejskich. Jeszcze w zeszłym roku Rosja chciała, by Ukraina kupowała od niej gaz za ok. 400 dolarów za 1000 m sześc.

Paweł Poprawa, ekspert Instytutu Studiów Energetycznych ocenia, że to ostatnie porozumienie z Rosją jest ogromnym sukcesem Kijowa. – Rok temu wydawało się, że Ukraina nie ma szans wobec gazowego dyktatu Rosji. Tymczasem mamy zupełną niespodziankę, Ukraina udowodniła, że jest w stanie poradzić sobie prawie bez rosyjskiego gazu m.in. dzięki dostawom rewersowym z Zachodu – mówi w rozmowie z dziennikarzem BiznesAlert.pl.

Ekspert dodał, że przed konfliktem Ukraina kupowała od Rosji rocznie aż 30 mld m sześc. gazu, podczas gdy Polska kupuje 10 mld m sześc. W poniedziałek ukraiński minister oświadczył, że Kijów rozważa zaprzestanie importu z Rosji. – Strona rosyjska zareagowała bardzo nerwowo, wręcz panicznie. Gazprom poprosił władze rosyjskie o zgodę na obniżkę dla Ukrainy, na co chętnie władze przystały – podkreślił Poprawa.

Cena gazu dla Ukrainy w drugim kwartale br. została ustalona na 247,18 dol. za 1 tys.m3. Gazprom poinformował, że podpisana dodatkowa umowa z ukraińskim Naftogazem określa również, że w drugim kwartale strony ukraińskiej nie będzie obowiązywać zasada „Bierz lub płać” przy dostawach rosyjskiego gazu. Rezygnację z tej zasady wprowadzono również ostatnio wobec dostaw na Węgry.

Ukraiński minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn powiedział, że obecna cena jest niższa, niż cena rewersu z krajów europejskich. Jeszcze w zeszłym roku Rosja chciała, by Ukraina kupowała od niej gaz za ok. 400 dolarów za 1000 m sześc.

Paweł Poprawa, ekspert Instytutu Studiów Energetycznych ocenia, że to ostatnie porozumienie z Rosją jest ogromnym sukcesem Kijowa. – Rok temu wydawało się, że Ukraina nie ma szans wobec gazowego dyktatu Rosji. Tymczasem mamy zupełną niespodziankę, Ukraina udowodniła, że jest w stanie poradzić sobie prawie bez rosyjskiego gazu m.in. dzięki dostawom rewersowym z Zachodu – mówi w rozmowie z dziennikarzem BiznesAlert.pl.

Ekspert dodał, że przed konfliktem Ukraina kupowała od Rosji rocznie aż 30 mld m sześc. gazu, podczas gdy Polska kupuje 10 mld m sześc. W poniedziałek ukraiński minister oświadczył, że Kijów rozważa zaprzestanie importu z Rosji. – Strona rosyjska zareagowała bardzo nerwowo, wręcz panicznie. Gazprom poprosił władze rosyjskie o zgodę na obniżkę dla Ukrainy, na co chętnie władze przystały – podkreślił Poprawa.

Najnowsze artykuły