(Interfax/Reuters/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński)
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko spotkał się z Wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Maroszem Szefczoviczem w Kijowie.
Strony ustaliły, że Ukraińcy będą dalej reformować rynek energii elektrycznej w celu połączenia go z unijnym.
Podczas rozmowy Poroszenko wezwał Brukselę do zorganizowania konferencji, która będzie okazją do zgłaszania przez inwestorów woli inwestycji w ukraiński system przesyłowy gazu. Podkreślił, że reforma sektora gazowego przyniosła już ustawę o rynku gazu i pozwoliła Ukraińcom przetrwać zimę bez dostaw rosyjskiego surowca. Dodał, że przy tym udało się utrzymać „godny zaufania” tranzyt gazu do klientów europejskich.
Poroszenko po raz kolejny ocenił, że Nord Stream 2 to projekt polityczny, który powinien zostać zablokowany. – To instrument do ukarania Ukrainy za jej europejskie ambicje – mówił prezydent.
Szefczovicz wezwał do dalszych reform. Chodzi o akty wykonawcze do ustawy o rynku gazu oraz przyjęcie ustawy o rynku energii elektrycznej, które nie doszło dotąd do skutku. Strony omówiły także reformę Naftogazu. Według przedstawicieli ukraińskiego monopolisty gazowego ma ona doprowadzić do tego, że wraz z liberalizacją rynku spółka przestanie istnieć.
Komisja oczekuje rezultatów
W swoim wpisie na Twitterze Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej wyraził nadzieję, że na kontynuowanie przez władze w Kijowie reform energetycznych.
W połowie października ubiegłego roku ukraiński rząd zatwierdził plan reformy zarządzania korporacyjnego Naftogazu. Zgodnie z nowym rozporządzeniem działalność spółki nie dopuszcza ingerencji ze strony organów administracji państwowej, partii politycznych partii oraz organizacji społecznych. W skład rady nadzorczej wchodzi pięć osób, które są zatwierdzane przez ministerstwo gospodarki.
Warto także zwrócić uwagę, że pomiędzy ministerstwami energii i gospodarki Ukrainy doszło do pierwszego, publicznego konfliktu o to, w jaki sposób dalej będą zarządzane ukraińskie konflikty naftowo-gazowe.
Podział naftowo-gazowego monopolisty na kilka firm, a przede wszystkim oddzielenie handlu od transportu surowca jest jednym z wymogów ratyfikowanej przez Ukrainę Karty Energetycznej.
W ostatnim czasie Naftogaz regularnie był oskarżany o to, że według własnego uznania decyduje gaz jakich traderów wtłaczać do podziemnych magazynów surowca, co jest głównym problemem, przez który na bazie ukraińskiego GTS i magazynów niemożliwe jest stworzenie hubu gazowego. Gdyby jednak się udało, w ukraińskich magazynach przechowywany byłby gaz wszystkich, którzy by tego chcieli, a rynek stałby się naprawdę płynny.
Resort energetyki zaproponował by Naftogaz stał się tylko spółką handlową, która będzie zarządzana przez ministerstwo gospodarki. Pakiet udziałów państwa Ukrgazdobyczy, Czernemoreneftegazu, Energoatomu, Ukrhydroenergo i Ukrnafty miałby zostać przeniesiony do państwowego holdingu.
Z kolei wariant Naftogazu zakłada, że Fundusz Mienia Państwowego przekaże na własność 100 procent akcji do nowo utworzonej spółki Migistralnyje Gazoprowody Ukrainy, która będzie właścicielem ukraińskiego GTS. Zarządzać nim będzie do 2020 roku Ukrtransgaz, który ma być częścią Naftogazu.
Bank Światowy przygotował własną propozycję reformy Naftogazu, w której Ukrtransgaz powinien być zarządzany przez Fundusz Majątku Państwowego, a podziemne magazyny gazu powinny być przekazane do osobnej spółki, która będzie zarządzana przez jeszcze jeden, specjalnie utworzony organ państwowy.
Jednocześnie dyrektor Sekretariatu Generalnego Wspólnoty Energetycznej (WE) Janez Kopacz otwarcie skrytykował propozycje ministerstwa energii i Naftogazu twierdząc, że nie odpowiadają one WE. Szczegółów nie ujawnił jednakże obiecał, że przedstawi je 6 marca w Wiedniu podczas kolejnych wysłuchań poświęconych reformie Naftogazu.
Podczas spotkań przedstawiciel Wspólnoty Energetycznej podkreślił, że szybkie przyjęcie ustawy o rynku energii elektrycznej i powiązanych z nią aktów wykonawczych jest kluczowe „w celu uniknięcia procedury niezgodności przeciwko Ukrainie oraz spełnienia warunków dalszej asysty makrofinansowej”. Kopacz przypomniał, że wszystkie potrzebne dokumenty legislacyjne zostały przygotowane przez Kijów i Wspólnotę Energetyczną, a teraz czekają na implementację. – Potrzebna jest odrobina stabilizacji i dobrej woli aktorów politycznych – powiedział dyrektor.