Gabinet Królestwa Arabii Saudyjskiej wzywa kraje OPEC+ do pogłębienia cięć wydobycia ropy naftowej poza kwoty wyznaczone w nowym porozumieniu naftowym. Nie wszystkie przestrzegają ustaleń.
Gabinet poparł decyzję o unilateralnym zwiększeniu cięć wydobycia przez Arabię o mln baryłek dziennie. – To ruch mający przekonać pozostałe kraje porozumienia OPEC+ oraz innych producentów do przestrzegania kwot cięć i zapewnienia większych w celu dołożenia się do wysiłku na rzecz przywrócenia oczekiwanej równowagi na światowych rynkach ropy – czytamy w stanowisku przytoczonym przez Reutersa. Wiadomo już oficjalnie, że Irak obniżył do tej pory wydobycie o 700 tysięcy baryłek dziennie, a jego kwota w porozumieniu OPEC+ to 1,06 mln baryłek w maju i czerwcu, kiedy kraje układu mają wspólnie obniżyć wydobycie o 9,7 mln baryłek dziennie.
Tymczasem kartel naftowy OPEC tnie prognozę zapotrzebowania na ropę. Według analityków tej organizacji zapotrzebowanie globalne na ropę spadnie w 2020 roku o 9,1 procent, czyli 9,07 mln baryłek dziennie. Wcześnie OPEC prognozował spadek o 6,85 mln baryłek dziennie. Dalszy spadek popytu może mieć wpływ na ceny ropy większy niż ograniczenia podaży porozumienia naftowego.
Pojawiły się spekulacje, jakoby OPEC+ miało w lipcu nie redukować cięć do zaplanowanych 7,3 mln baryłek, ale pozostawić je na obecnym poziomie. Drugiego i trzeciego czerwca zbierze się wirtualnie Komisja Techniczna OPEC+. Spotkanie wirtualne Ministerialnej Komisji Monitorującej OPEC+ odbędzie się 8 czerwca. 9 i 10 czerwca odbędzie się szczyt ministerialny OPEC+, także wirtualnie.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Porozumienie naftowe zamienia się w zombie (ANALIZA)
