BezpieczeństwoInfrastrukturaŻegluga

Obawy o bezpieczeństwo wstrzymują zgodę Niemiec na wpuszczenie Chin do portu w Hamburgu

Port w Hamburgu. Źródło: freepik

Port w Hamburgu. Źródło: freepik

Chińska firma COSCO nie przejmie na razie udziałów portu w Hamburgu, bo ministerstwo gospodarki i energetyki wciąż nie wyraziło zgody przez obawy o bezpieczeństwo.

Początkowo COSCO miało uzyskać 35 procent akcji spółki HHLA zarządzającej portem w Hamburgu, ale rząd federalny zgodził się na 24,9 procent akcji, aby chińska firma straciła prawo weta w zarządzie. Wejście Chińczyków miało być sposobem na rozwój portu, ale wywołało obawy społeczności wywiadowczej w Niemczech, która ostrzegła kanclerza Olafa Scholza przed niebezpiecznym wpływem Chin na infrastrukturę krytyczną.

Ministerstwo gospodarki pod wodzą Roberta Habecka z partii Zielonych jest wrażliwe na argumenty z sektora bezpieczeństwa w odniesieniu do Rosji oraz Chin. Handelsblatt podaje, że pojawiły się obawy przed instalacją sensorów chińskich przy suwnicach kontenerowych mogą zagrozić bezpieczeństwu, ale władze HHLA odrzucają takie spekulacje. Nie ma rozstrzygnięcia o udziale COSCO.

Tagesschau/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Fedorska: Chciani i niechciani Chińczycy w porcie w Hamburgu


Powiązane artykuły

Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz z UKSW. Fot. Facebook.com/agerecontra

Ks. Mazurkiewicz: Wojna Ukraina-Rosja oczami Watykanu to sprawa humanitarna

– Do tej pory dyplomacja watykańska nie była w bezpośredni sposób zaangażowana po żadnej ze stron wojny ukraińsko-rosyjskiej. W związku...

Zerwany przetarg na Black Hawki. MON się tłumaczy, związki oburzone

Związkowcy z PZL Mielec są oburzeni unieważnieniem przetargu na śmigłowce Black Hawk. Napisali w tej sprawie list otwarty do szefa...

Australijski okręt wojenny zablokował internet w Nowej Zelandii

Australijskie siły obronne przyznały, że radar okrętu HMAS Canberra mimowolnie zablokował w części Nowej Zelandii bezprzewodowy internet i radio –...

Udostępnij:

Facebook X X X