– Portoryko pozbawione jest elektryczności po przejściu w środę huraganu Maria – podały amerykańskie media. Zdaniem gubernatora wyspy Ricarda Rosello przywrócenie dostaw prądu do wszystkich odbiorców może potrwać nawet miesiące.
Naprawa linii energetycznych „zależy od uszkodzeń infrastruktury, a są one prawdopodobnie poważne” – powiedział Rosello w wywiadzie dla telewizji CNN. Przywrócenie dostaw prądu „to raczej kwestia miesięcy, a nie tygodni czy dni” – dodał.
Jak zaznaczył gubernator państwa stowarzyszonego z USA, portorykańska sieć energetyczna jest „stara, źle zarządzana i słaba”. „Wciąż nie mamy wielu informacji. Jesteśmy praktycznie odcięci komunikacyjnie od południowo wschodniej części wyspy” – oznajmił Rosello.
Na Portoryko do soboty obowiązuje godzina policyjna.
W czwartek rano huragan Maria uderzył w wybrzeże Dominikany z wiatrami osiągającymi prędkość 185 km na godzinę. Front przesuwa się na północny zachód. Jak zaznaczyło amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC), w czwartek Maria może ponownie przybrać na silę.
Huragan Maria, jeden z najpotężniejszych, jakie kiedykolwiek dotarły do Portoryko, uderzył w środę rano czasu miejscowego w tę wyspę, zrywając linie energetyczne i dachy z domów, wyrywając drzwi z framugami oraz powodując liczne podtopienia. Wiatry nad wyspą wiały z prędkością 250 km na godzinę, a huragan miał czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona.
Maria zabiła już na Karaibach co najmniej 17 osób: jedną na Portoryko, dwie na francuskiej Gwadelupie i 14 na Dominice.
Polska Agencja Prasowa