Rozmowy z JSW w sprawie potencjalnej współpracy dotyczącej projektów węglowych w Polsce są nadal na wstępnym etapie i nawet jeśli zamienią się w dyskusję na temat konkretnych warunków transakcji, nie ma pewności, czy dojdzie do porozumienia – poinformowało Prairie Mining w komunikacie.
– Spółka oczekuje dalszej wymiany informacji z JSW – napisano. Prairie dodało, że jeśliby jakaś transakcja dotycząca jej aktywów miała miejsce, to pod pewnymi warunkami, np. otrzymaniem pozytywnych wycen i opinii eksperckich, wymaganych zgód korporacyjnych, ewentualnej zgody urzędu antymonopolowego.
Pod koniec marca Jastrzębska Spółka Węglowa informowała o zawarciu z Prairie Mining umowy w sprawie potencjalnego nawiązania współpracy dotyczącej projektów węglowych Prairie w Polsce. Prairie miało udostępnić informacje o projekcie wydobycia węgla koksowego w koncesji Dębieńsko-1 oraz informacje o projekcie Jan Karski w Lubelskim Zagłębiu Węglowym.
Kilka dni temu prezes JSW Daniel Ozon informował PAP Biznes, że JSW prowadzi audyt aktywów Prairie Mining i w lipcu chciałaby podjąć jakąś decyzję w sprawie ewentualnego przejęcia całości lub ich części.
– Jesteśmy w trakcie audytu finansowego, prawnego i technicznego. Pewne rozmowy z Prairie już się odbyły, w czerwcu będą kolejne. Analizujemy wszystkie aktywa Prairie w Polsce, choć aktywa na Lubelszczyźnie są bardziej odległe, skomplikowane. Chciałbym, byśmy w lipcu byli w stanie podjąć pewne decyzje. Różne opcje są możliwe: teoretycznie jest opcja przejęcia całego Prairie, jak i poszczególnych aktywów, bo każda koncesja jest w spółce-córce – mówił prezes Ozon.
Polska Agencja Prasowa