Polska będzie oczekiwać rekompensaty finansowej Unii Europejskiej za sprzęt wojskowy dostarczony Ukrainie – mówił szef rządu Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
– Wystąpimy oczywiście również o zwrot kosztów do Unii Europejskiej. Będzie to kolejny sprawdzian dobrej woli Unii Europejskiej. Unia powinna nam zrekompensować te koszty. Mam nadzieję, że tak się stanie – powiedział szef rządu zapytany o finansowanie sprzętu wojskowego przekazanego Ukrainie.
W marcu 2022 roku po inwazji Rosji na Ukrainie został uruchomiony fundusz na dozbrajanie Ukrainy. – Europejski Instrument na rzecz Pokoju (EPF). Jego celem jest zwrot kosztów poniesionych przez państwa członkowskie za uzbrojenie przekazane Ukrainie. Fundusz był kilkakrotnie zwiększany, a po poniedziałkowej decyzji – zakładającej kolejne 500 mln euro – będzie liczył 3,6 mld euro.
Polska jest jednym z najbardziej aktywnych państw unijnych pod kątem pomocy przekazanej Ukrainie. Dotychczas Warszawa przekazała m.in. czołgi T-72, BWP-1, AHS Krab, systemy artylerii rakietowej BM-21, haubice Goździk, systemy przeciwlotnicze m.in. OSA, Newa i Piorun. Najnowszym sprzętem zadeklarowanym do przekazanie są armaty przeciwlotnicze S-60 oraz czołgi Leopard.
Polska Agencja Prasowa/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Szczyt w Ramstein nie był porażką Zachodu (ANALIZA)