icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Prezes Taurona dla PB: Działania Invenergy to próba wywarcia presji

rezes Taurona Filip Grzegorczyk skomentował podaną na początku lipca za pośrednictwem mediów przez amerykańską firmę Invenergy informację o złożeniu w sądach przez powiązane z nią spółki pozwów przeciwko Tauronowi – podaje „Puls Biznesu”.

– Nadal nie otrzymaliśmy żadnego pozwu. Ogłoszenie przez Invenergy informacji o jego złożeniu uznaję za próbę wywarcia medialnej presji na Tauron. Jeśli chodzi o prawne podstawy dla takiego pozwu, to trudno mi je znaleźć. To sprawa naszej spółki zależnej, a istotą sporu jest to, czy miała prawo wypowiedzieć umowy farmom wiatrowym, czy nie – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Filip Grzegorczyk.

3 lipca Invenergy poinformowała, że pozwała Taurona w związku z zerwaniem kontraktów na zakup energii z elektrowni wiatrowych. Kwotę roszczeń wynikających z utraconych korzyści amerykanie wyliczyli na 325 mln dol., czyli 1,2 mld zł. Jednak Tauron w odpowiedzi na informację Invenergy oświadczył, że żadnego pozwu jeszcze nie dostał, a stroną tego sporu jest jego spółka zależna Polska Energia – Pierwsza Kompania Handlowa (PE-PKH).

Komentując tę sytuację dla „Rzeczpospolitej” prof. Michał Romanowski podkreślił, że w jego ocenie adresat tego pozwu jest całkowicie niezrozumiały, bo Tauron nie jest stroną sporu. Ponadto zwrócił on uwagę, że umowy zawarte przez PE-PKH zawierają tzw. klauzule adaptacyjne.
Puls Biznesu/CIRE.pl
rezes Taurona Filip Grzegorczyk skomentował podaną na początku lipca za pośrednictwem mediów przez amerykańską firmę Invenergy informację o złożeniu w sądach przez powiązane z nią spółki pozwów przeciwko Tauronowi – podaje „Puls Biznesu”.

– Nadal nie otrzymaliśmy żadnego pozwu. Ogłoszenie przez Invenergy informacji o jego złożeniu uznaję za próbę wywarcia medialnej presji na Tauron. Jeśli chodzi o prawne podstawy dla takiego pozwu, to trudno mi je znaleźć. To sprawa naszej spółki zależnej, a istotą sporu jest to, czy miała prawo wypowiedzieć umowy farmom wiatrowym, czy nie – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Filip Grzegorczyk.

3 lipca Invenergy poinformowała, że pozwała Taurona w związku z zerwaniem kontraktów na zakup energii z elektrowni wiatrowych. Kwotę roszczeń wynikających z utraconych korzyści amerykanie wyliczyli na 325 mln dol., czyli 1,2 mld zł. Jednak Tauron w odpowiedzi na informację Invenergy oświadczył, że żadnego pozwu jeszcze nie dostał, a stroną tego sporu jest jego spółka zależna Polska Energia – Pierwsza Kompania Handlowa (PE-PKH).

Komentując tę sytuację dla „Rzeczpospolitej” prof. Michał Romanowski podkreślił, że w jego ocenie adresat tego pozwu jest całkowicie niezrozumiały, bo Tauron nie jest stroną sporu. Ponadto zwrócił on uwagę, że umowy zawarte przez PE-PKH zawierają tzw. klauzule adaptacyjne.
Puls Biznesu/CIRE.pl

Najnowsze artykuły