AlertWszystko

Protesty społeczne zagrażają wydobyciu Łukoila w Iraku

(Reuters/Teresa Wójcik)

Iracki premier Haider al-Abadi 18 sierpnia wieczorem odwiedził ekipy wydobywające ropę z pola Qurna-2 po tym, gdy państwowy iracki koncern South Oil Company (SOC) ostrzegł, że protesty mieszkańców mogą uniemożliwić prace wydobywcze.  

SOC w ostatni piątek (14 sierpnia) wysłał raport do ministerstwa ropy w Bagdadzie prosząc o uspokojenie nasilających się protestów mieszkańców terenów w pobliżu pola Kurna-2. Jest to teren, gdzie obecnie wydobywana jest większość ropy w Iraku (poza Kurdystanem). Kilka dni temu setki mieszkańców zablokowało dojazdy do południowozachodniej części tego pola, gdzie koncesje wydobywcze posiada rosyjski Łukoil. Były również próby uniemożliwienia prac innym firmom, których obszary koncesyjne znajdują się dalej na południu. Ochroniarzom udało się zapobiec zablokowania także tych terenów. „W naszym raporcie zwracamy ostro uwagę rządowi, że takie szykanowanie operatorów zagranicznych będzie mieć opłakane skutki dla produkcji ropy w Iraku” powiedział agencji Reuters wysoki rangą menadżer SOC pod warunkiem zachowania anonimowości.

Po pobycie na terenach Kurna 2, premier Abadi odwiedził okoliczne wsie, których mieszkańcy niespodziewanie zaczęli protestować przeciwko wydobyciu ropy. Przed rozpoczęciem wojny z Państwem Islamskim i destabilizacją Iraku, na tym terenie zdarzało się, że społeczności lokalne lub plemienne protestowały przeciwko zagranicznym firmom wydobywającym ropę, jednakże przyczyną protestów były żądania zatrudnienia miejscowych ludzi, uzyskania nowych świadczeń pieniężnych itp. Obecnie jednak protesty miały trudny do zrozumienia charakter, nie towarzyszyły im powiem żadne żądania – jak został poinformowany Reuters. W Bagdadzie przypuszcza się, że protesty na polach naftowych nasiliły się w ostatnich tygodniach, po tym, kiedy w stolicy Irakijczycy wyszli na ulice demonstrując przeciwko korupcji i niegospodarności, co skłoniło premiera Abadi do ogłoszenia reform.

Reuters został poinformowany przez przedstawiciela Łukoil w Basrze, że na razie rosyjski koncern kontynuuje wydobycie, w niezmienionej wielkości 450 tys. baryłek dziennie, ale generalnie produkcja jest zagrożona wskutek nasilającego się rozdrażnienia ludności.


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).
Zbigniew Lewicki

Profesor Zbigniew Lewicki: Trump konsekwentnie realizuje swój plan

Zełenski obronił własne ego kosztem swojego kraju. To jedyne wytłumaczenie tego, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym. Moim zdaniem historia...

Udostępnij:

Facebook X X X