AlertBezpieczeństwoEnergetykaŚrodowiskoSurowce

Emerytowany prawnik zastrzelił dwóch aktywistów klimatycznych

Pistolet glock broń Źródło: Freepik

Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 listopada 2023 roku, aktywiści klimatyczni zablokowali drogę w Panamie w ramach protestu przeciwko odkrywkowej kopalni miedzi. Jeden z kierowców wdał się w kłótnie z protestującymi i zastrzelił dwóch z nich.

Od trzech tygodni trwają protesty przeciwko umowie rządu Panamy z kanadyjską firmą, chodzi o największą odkrywkową kopalnię miedzi w Ameryce Środkowej. Protestujący twierdzą, że znajduje się ona na terenie delikatnym pod względem ekologicznym. Jednym z elementów protestu jest blokada drogi, we wtorek jeden z kierowców wyszedł z samochodu i rozpoczął demontaż barykady.

Jak podaje Dailymail, sprawcą jest 77-letni Kenneth Darlington, emerytowany amerykański prawnik wdał się w kłótnię z aktywistami. Zanim do niej doszło miał powiedzieć: „to zakończy się tutaj”. Dziennik podaje, że w trakcie usuwania barykady Darlington zażądał rozmowy z osobą przewodniczącą protestem, dobył również broni krótkiej. Gdy usłyszał, że protest nie ma twardej hierarchii miał powiedzieć, że chce rozmawiać z mężczyznami a nie kobietami.

Darlington wdał się w kłótnię z trzema mężczyznami, strzelił do jednego z nich, jak podaje The Times, mężczyzna zmarł na miejscu. Następnie oddał strzał do drugiego, trafiając go w rękę, ofiara zmarła w szpitalu. Ludzie wpadli w popłoch, całość była rejestrowana przez media filmujące protesty. Napastnik został zatrzymany przez policję, odbyła się też już rozprawa sądowa. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że mężczyzna z racji na wiek uniknie więzienia, zamiast tego zostanie skazany na areszt domowy. Postawiono mu zarzuty podwójnego morderstwa i nielegalnego posiadania broni. W 2005 roku był już aresztowany pod tym zarzutem, posiadał w domu nielegalną broń palną w tym karabiny szturmowe AK-47 i M 16. Został uniewinniony stosując linię obrony, że to część kolekcji. Według dziennika mężczyzna był też rzecznikiem Marca Harrisa, skazanego w 2004 roku za pranie brudnych pieniędzy na 17 lat pozbawienia wolności.

Daily Mail / The Times / Marcin Karwowski

Greenpeace w Niemczech przenosi protest pod wodę


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...

Europa walczy o dostęp do surowców krytycznych

Produkcja surowców krytycznych w krajach UE wynosi ok. 3 procent ich światowego zużycia, natomiast ich konsumpcja wynosi 25 procent. Różnica...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...

Udostępnij:

Facebook X X X