BP obniża prognozę zapotrzebowania na ropę i gaz w kolejnym przeglądzie. Uważa, że inwazja Rosji na Ukrainie oraz kryzys energetyczny przyspiesza rozwój źródeł odnawialnych (OZE) ze względów bezpieczeństwa.
Financial Times podaje, że ten koncern paliwowy przedstawia w Energy Outlook 2023 trzy scenariusze rozwoju sektora energetycznego do 2050 roku. Scenariusz Nowe momentum mający odzwierciedlać obecne trendy przewiduje zapotrzebowanie na ropę w 2035 roku w wysokości 93 mln baryłek dziennie, czyli o pięć procent mniejsze od prognozy z zeszłego roku. BP przewiduje także zapotrzebowanie na gaz w 2035 roku niższe o 6 procent.
Niższe zapotrzebowanie na węglowodory ma wynikać z rosnącej roli OZE w krajach, które będą chciały uniezależnić się od paliw kopalnych, a także przez przerodzenie się kryzysu energetycznego w gospodarczy. Jednak zanim dojdzie do spadku zapotrzebowania na paliwa kopalne, zapotrzebowanie ma pozostać wysokie przez całą dekadę ze względu na czas potrzebny do transformacji energetycznej.
Inwazja Rosji na Ukrainie spowodowała ograniczenie dostaw gazu i ropy rosyjskich na Zachód przez ograniczenia wprowadzone przez samych Rosjan z jednej strony oraz różne sankcje zachodnie mające powstrzymać agresję. BP szuka analogii z kryzysem naftowym z lat 70’ XX wieku, który sprowokował uniezależnienie Zachodu od dostaw z Bliskiego Wschodu, między innymi dzięki współpracy z Rosjanami. BP Energy Outlook to coroczna publikacja śledzona przez branżę energetyczną jako rzetelne źródło wiedzy o trendach na rynku.
Financial Times/Wojciech Jakóbik
MAE: Wojna na Ukrainie może przyspieszyć transformację energetyczną