Sprawa Turowa została pozytywnie zakończona po miesiącach negocjacji. Udało nam się dojść do porozumienia z naszymi czeskimi przyjaciółmi i sprawę zamknąć. Czesi wycofali swój wniosek przed Trybunałem, każdy prawnik powie, że sprawa została zakończona – powiedział Marcin Przydacz w rozmowie z RMF FM.
Polska nie będzie płacić kary za Turów
Komisja Europejska dopuszcza możliwość potrącenia płatności z tytułu kary za Turów z funduszu unijnego. Minister spraw zagranicznych wypowiedział się na ten temat. – Gdyby Unia wzięła pieniądze, to będziemy mieli sytuację nie do końca praworządnego postępowania instytucji europejskiej. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Jeśli Unia Europejska będzie zabierać pieniądze ze składki, to także Polska ma instytucje, żeby zareagować finansowo. Są różne instrumenty finansowe w ramach relacji polsko–europejskich, które dają nam możliwość zareagowania. Mówiąc wprost, jeśli ktoś będzie chciał niepraworządnie zabrać nam nasze pieniądze, to my będziemy mogli niestety również reagować w postaci zablokowania pewnych przepływów finansowych. Skoro zakończyliśmy spór z Czechami, Czesi wycofali swój wniosek z Trybunału, to skąd przekonanie, że trzeba egzekwować jakieś kary finansowe. Sprawa jest już zamknięta – powiedział Przydacz.
– Jeśli sprawa dla Brukseli nie jest zamknięta, to pokazuje jak dużo złej woli zostało tam zgromadzone w ostatnich latach – wspomniał.
Wiceminister nie wykluczył, że Polska będzie musiała zaangażować w tę sprawę polityków wysokiej rangi. – Jeśli nie ma możliwości rozwiązania tego typu sytuacji prawnie, czy na poziomie urzędniczym, to niestety wysokiej rangi politycy muszą usiąść do stołu i się dogadać. Zaangażowania Pana Premiera i ministra Szymańskiego będzie się koncentrować na tym, aby sprawę rozwiązać. Jasnym jest dla każdego zjadacza chleba, że racja jest po naszej stronie. Zamknęliśmy spór z Czechami, Czesi wycofali skargę, elektrownia i kopalnia działają, tak jak obiecał Pan Premier. Sprawa jest jasna, instytucje europejskie powinny skoncentrować się na rozwiązaniu innych problemów, a nie na próbie karania tych, którzy sprawy rozwiązują – zaznaczył Marcin Przydacz.
Opracował Aleksander Tretyn
Jabłoński: Polska zrobi wszystko, żeby nie płacić kar za sprawę Kopalni Turów