Prezydent Czech Petr Pavel powiedział, że Ukraina może przystąpić do NATO nawet, jeśli Rosja nadal będzie zajmować część jej terytorium. Jako przykład przywołał historyczny przypadek Niemiec Zachodnich – podaje Novinky a Právo.
W wypowiedzi dla czeskiej gazety prezydent Petr Pavel stwierdził, że jego zdaniem przywrócenie kontroli nad całością terytorium nie musi być “warunkiem wstępnym” przyjęcia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jak cytuje Novinky a Právo: “Jeśli istnieje demarkacja, nawet granica administracyjna, to możemy [ją] traktować jako tymczasową i przyjąć Ukrainę do NATO z terytorium, które będzie kontrolować w tym czasie”.
Jako przykład prezydent Czech przytoczył Niemcy Zachodnie, które w 1955 roku zostały przyjęte do NATO – na 45 lat przed zjednoczeniem z Niemcami Wschodnimi. Jego zdaniem istnieje “zarówno techniczne, jak i prawne rozwiązanie”, które pozwoliłoby na to, aby Kijów przystąpił do NATO – bez wchodzenia Sojuszu w konflikt z Rosją.
Pavel podkreśla, że kraje demokratyczne powinny uważać terytoria okupowane przez Rosję za okupowane jedynie przejściowo, gdy Ukraina odzyska suwerenność na kontrolowanym przez nią terytorium.
Novinky.cz / Magdalena Melke
Ukraina najpewniej zamierza zatrzymać zdobyte ziemie w obwodzie kurskim