Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) twierdzi, że przedłużenie mrożenia cen energii stworzy barierę w rozwoju odnawialnych źródeł energii. Utrzymanie maksymalnych cen energii według nich uderzy w część inwestorów i nie wytrzymają oni presji rynkowej.
PSEW pisze, że nie ma już podstaw do stosowania takich środków jak mrożenie cen energii, z racji na to, że te uległy zmniejszeniu. Według stowarzyszenia rynek potrzebuje stabilizacji i normalizacji aby zapewnić rozwój gospodarczy i zielonej energii.
Według ekspertów PSEW odpisy nałożone na wytwórców energii i spółki obrotu mocno dotknęły branżę wiatrową. Przyczyną tego ma być określenie limitu przychodów w postaci 345 zł/MWh. Obostrzenia te zostały wprowadzone w ramach walki z efektami kryzysu energii w 2022 roku, według spółki sytuacja w bieżącym roku uległa poprawie.
– Do tej pory słyszeliśmy, że wprowadzane mechanizmy mają obowiązywać w momencie, kiedy mamy wysokie ceny energii na rynku. Teraz są one znacznie niższe niż wtedy, gdy regulacje te były ustalane, a ceny na giełdzie sięgały kilku tysięcy złotych za megawatogodzinę. Niestety każda ingerencja w mechanizmy kształtujące poziom cen sprzedawanej energii powoduje poważne zaburzenia, które są barierą dla rozwoju źródeł OZE, gdyż utrudnia podjęcie decyzji inwestycyjnej. Jeśli ceny maksymalne zostaną utrzymane na 2024 roku, to możemy być pewni, że część inwestorów tego nie wytrzyma – przekonuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
PSEW zauważa, że mijający rok cechował się spowolnieniem wzrostu gospodarczego co zmniejsza popyt na surowce energetyczne i uprawnienia do emisji CO2. Jak pisze stowarzyszenie zapełnienie magazynów gazu w Europie zbliża się do 100 procent. Jednocześnie rynek energii zarejestrował przyrost mocy OZE, znaczny jak określa stowarzyszenie.
– Przede wszystkim jednak, podatki (odpisy) w roku 2023 podważyły w znacznym stopniu zaufanie inwestorów do fundamentów działania rynku energii, w tym stabilności regulacyjnej i rynku hurtowego. Zmniejszone przychody wytwórców powodują ograniczenia w inwestycjach i hamują transformację energetyczną, co obecnie przekłada się na zatrzymanie wzrostu bądź spadki notowań giełdowych wielu akcji spółek z sektora OZE. – zauważa stowarzyszenie.
Według PSEW, że cena energii elektrycznej z OZE jest ponad dwukrotnie tańsze niż tej pochodzącej z węgla czy gazu. Pełne stanowisko spółki dostępne jest pod tym linkiem.
Opracował Marcin Karwowski