PSL-Koalicja Polska opowiada się za wprowadzeniem embarga na importowany do Polski rosyjski węgiel, chce też wzrostu udziału energii odnawialnej w krajowym miksie energetycznym do 50 proc. w 2030 r. – pozostała połowa energii nadal ma być wytwarzana z węgla.
50 procent OZE do 2030 roku
Założenia programu PSL-Koalicji Polskiej m.in. w tej dziedzinie zaprezentował w poniedziałek w Katowicach prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Podczas wspólnej konferencji prasowej z Pawłem Kukizem i Robertem Gwiazdowskim, lider ludowców ocenił, że propozycje programowe PSL w tym zakresie są rozsądne i realne.
„Niektórzy mówią: tylko przejście w 100 procentach na źródła odnawialne do 2035 roku – to jest niemożliwe. My mówimy realnie: do 2030 roku 50 proc. energii z konwencjonalnych źródeł (dziś jest to ok. 80 proc. – PAP), 50 proc. ze źródeł odnawialnych” – powiedział polityk podczas konferencji na katowickim rynku. „To jest przejście na zieloną stronę mocy, ale stojąc mocno na ziemi” – przekonywał.
Embargo na ruski węgiel
Wskazał też na potrzebę wprowadzenia embarga na rosyjski węgiel. „Zrobimy coś bardzo ważnego dla Śląska: wprowadzimy embargo na ruski węgiel. Bo dzisiaj są miliony ton węgla na hałdach, tu na Śląsku również, i wiele milionów ton węgla wjeżdża do Polski z Rosji” – zadeklarował Kosiniak-Kamysz, przypominając, iż przed czterema laty również obecnie rządzący krytykowali import węgla do Polski; w ub. roku jego wielkość zbliżyła się w sumie do 20 mln ton.
„Nie może być tak, że polskie jabłka, polskie produkty rolno-spożywcze, polska żywność, nie jedzie na Wschód, a w milionach ton ruski węgiel przyjeżdża tutaj do Polski” – mówił lider PSL.
Polska Agencja Prasowa