Zdaniem Pawła Puchalskiego, analityka BZ WBK, mimo znaczącej zwyżki kursu JSW jaka miała miejsce od początku, hossa na akcjach tej spółki może trwać nadal do połowy przyszłego roku – czytamy w serwisie pb.pl.
– Rajd cen węgla koksującego i koksu wciąż trwa, co tworzy znakomite perspektywy dla JSW. Spółka planuje zwiększenie udziału węgla koksującego w łącznym wydobyciu do 85 proc. w 2020 r. Co ważne, wszystkie zmiany mają być wdrożone przy niespodziewanie niskim poziomie nakładów inwestycyjnych, średnio ok 1 mld zł rocznie w długim terminie. Zakończyła się też trwająca rok niepewność związana z niespłaconymi obligacjami spółki. To pozwala JSW nie tylko na odzyskanie zdolności ponownego zadłużania się, ale też oznacza, że emisja nowych akcji nie jest konieczna” – podkreśla cytowany przez pb.pl Paweł Puchalski.
Jak przypomina serwis, analityk w raporcie datowanym na 7 września podniósł cenę docelową JSW do 65 zł i podtrzymał rekomendację „kupuj”.
Puls Biznesu/CIRE.PL