Putin chce przekuć interwencję w Syrii w krwawe petroruble

26 kwietnia 2016, 07:15 Alert

(Interfax/Piotr Stępiński)

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Fot.: Kremlin

Syria oferuje Rosji udział w poszukiwaniu i wydobyciu złóż węglowodorów zarówno na lądzie jak i na szelfie – poinformował syryjski premier Wa’il al-Halki.

Według niego Syria ,,jest bardzo zainteresowana rozwojem w najbliższym czasie partnerskich stosunków z przyjaznymi nam państwami, na czele z Rosją […] Priorytetem dla naszych projektów ekonomicznych, które będziemy rozwijać jest zaoferowanie możliwości zainwestowania w nie. Ministerstwo ropy oraz zasobów naturalnych realizuje strategiczne projekty w sektorze energetyczno-paliwowym, w tym w obszarze eksploracji złóż zarówno na lądzie jak i na szelfie. Uczestnictwo w nich zaproponowano spółkom z zaprzyjaźnionych państw, na czele z rosyjskimi – powiedział  al-Halki.

Według syryjskiego premiera rzecz dotyczy inwestycji w projekty poświęcone wykorzystywaniu nadwyżek mocy wytwórczych w rafinerii w Homs oraz Banijas, budowy rafinerii Ferkalas w partnerstwie z Iranem oraz Wenezuelą a także modernizacji rafinerii w Banijas.

Poinformował również, że Syria podpisała z Rosją umowę o odbudowie infrastruktury w zniszczonym przez wojnie państwie. Łączna wielkość tych inwestycji ma wynieść 850 mln dolarów euro. Głównym zadaniem w pierwszym okresie będzie odbudowa sieci energetycznych oraz syryjskiego sektora naftowego.

Przypomnijmy, że 14 marca prezydent Rosji Władimir Putin nakazał rozpoczęcie wycofywania z Syrii głównej części swoich sił powietrznych.

Warto zwrócić uwagę, że według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (z siedzibą w Londynie) od 30 września zeszłego roku w nalotach rosyjskiego lotnictwa zginęło 4 408 osób, w tym 1 733 cywilów, a wśród nich 429 dzieci i 250 kobiet. Ponad 60 proc. ofiar stanowią bojownicy, z czego 1 492 to rebelianci ze związanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra, członkowie Islamskiej Partii Turkiestanu oraz arabscy i zagraniczni bojownicy. Natomiast 1 183 ofiar to członkowie dżihadystycznego Państwa Islamskiego – podało Obserwatorium dysponujące rozległą siatką informatorów na terenie całej Syrii.

Trwająca od niemal pięciu lat wojna w Syrii, która rozpoczęła się w marcu 2011 roku rewoltą przeciwko rządom Asada, kosztowała życie ponad 250 tys. ludzi. Ci, którzy przeżyli potrzebują natychmiastowej pomocy humanitarnej – wsparcia potrzebuje prawie 14 mln osób. Od 27 lutego w Syrii obowiązuje kruchy rozejm wynegocjowany przez USA i Rosję.