Putin: ważne są losy ludzi a nie terytoria i granice

12 stycznia 2016, 11:15 Alert

(Bild/Piotr Stępiński)

W wywiadzie dla niemieckiego Bilda rosyjski prezydent Władimir Putin odnosząc się do okupacji Krymu stwierdził, że dla niego nie są ważne terytoria i granice lecz losy ludzi.

Na pytanie dziennikarza co rozumie pod pojęciem ,,Krym” prezydent odpowiedział:

– Rozumiem przez to 2,5 mln osób. Są to ludzie, którzy obawiali się przewrotu, muszę powiedzieć wprost, byli zaniepokojeni przewrotem na Ukrainie. I po przewrocie w Kijowie, który nie był niczym innym jak zamachem stanu, jak byśmy go nie upiększali to skrajnie nacjonalistyczne siły, które doszły do władzy zaczęły po prostu zagrażać ludziom. Zarówno Rosjanom jak i osobom rosyjskojęzycznym mieszkającym w całej Ukrainie i w szczególności na Krymie, dlatego gdyż jest tam większa niż w pozostałych częściach Ukrainy koncentracja Rosjan i osób rosyjskojęzycznych – powiedział Putin.

– I co zrobiliśmy? Nie walczyliśmy, nie okupowaliśmy nikogo, nigdzie nie strzelaliśmy, w wyniku wydarzeń na Krymie nikt nie zginął. Nikt! Wykorzystaliśmy siły zbrojne tylko do tego aby powstrzymać znajdujących się tam ponad 20 tys. ukraińskich żołnierzy w przeszkodzeniu swobodnemu wyrażeniu woli ludzi tam mieszkających. Ludzie przyszli na referendum i zagłosowali. Chcieli stać się częścią Rosji – podkreślał prezydent.

– Wiecie Rosjanie czuje się bardzo dobrze i zarówno sercem jak i umysłem rozumieją co się dzieje. Jak mówił Napoleon sprawiedliwość jest ucieleśnieniem Boga na ziemi. Zjednoczenie Krymu i Rosji jest sprawiedliwą decyzją – powiedział Putin.

– Nasi żołnierze po prostu nie dopuścili do tego aby ukraińskie wojska przeszkodziły w swobodnym wyrażeniu woli narodu – stwierdził rosyjski przywódca.

– Pytanie: co to takiego demokracja? Demokracja to wolna narodu, ludzie zachcieli żyć tak jak zagłosowali. Dla mnie nie są ważne terytoria i granice a losy ludzi – dodał Putin.

Należy przypomnieć, że Rosja w marcu 2014 roku po przeprowadzeniu niezgodnego z prawem referendum na Krymie rozpoczęła jego okupację. 17 marca 2014 Władimir Putin popisał dekret o uznaniu ,,niepodległości” Krymu a następnego dnia razem z samozwańczymi władzami półwyspu popisał akt przystąpienia Krymu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej.