Na rynku jądrowym są trzy główne technologie jądrowe. Duże elektrownie jądrowe technologii III+, małe reaktory jądrowe tzw. SMR, które jednak nie do końca muszą być małe, oraz technologie jądrowe czwartej generacji, czyli nowej technologii reaktorów m.in. prędkich. Przy dekarbonizacji musimy postawić na coś co już funkcjonuje, i co może powstać w stosunkowo krótkim terminie – powiedział Adam Rajewski z Politechniki Warszawskiej podczas posiedzenia Senatu.
– Duże reaktory III+ to wszystkie te, które się obecnie buduje. Są to bloki powyżej 1000M MW. To duży blok, jeden z większych w elektroenergetyce. Jest to kosztowna inwestycja, jednak okres życia jest określany na nawet 70 lat. Elektrownie jądrowe nie są przestarzałe. To technologia dojrzała. Nazywając ją przestarzałą, tak samo możemy powiedzieć o rowerach, które są wymysłem 19 wieku, mimo to cały czas chętnie z nich korzystamy. Elektrownie III+ są elektrowniami bardzo efektywnymi energetycznie. W światowej energetyce jądrowej funkcjonuje pięciu producentów. Są to Rosja, Chiny, USA, Korea, i Francja – powiedział Adam Rajewski.
– Małe reaktory modułowe, to reaktory o mocy zazwyczaj poniżej 300 MW. Są to reaktory mniej sprawne, i mniej oszczędne. Koszt ich budowy jest relatywnie mniejszy. Największy problem z nich jest fakt, że tych technologii jeszcze nie ma. Ich nikt jeszcze nie zamówił. Uknuła się taka teoria, zważywszy przy okazji podpisywania kolejnych listów intencyjnych, że te reaktory mogłyby pracować za siedem lat. Ten okres siedmiu lat jest ciekawy, bo powtarza się on regularnie, również w Polsce – zaznaczył.
Adam Rajewski pokreślił, że dekarbonizacja gospodarki wymaga postawienia na odpowiednie rozwiązanie. – Aby przeprowadzić dekarbonizację naszej gospodarki, musimy postawić na coś co już funkcjonuje, i co może powstać w stosunkowo krótkim terminie. Nie można skreślać SMR-ów, ale nie można postawić tak ważnej sprawy jaką jest neutralność klimatyczna na technologii, której nadal nie ma na świecie – powiedział.
Opracował Mariusz Marszałkowski
Gawłowski: Atom w Polsce powinien powstać zgodnie z wszelkimi normami