icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

RAPORT: Baltic Pipe połączył Polskę i Danię

Czas kryzysu energetycznego i politycznego w związku z zachowaniami Rosji dowodzi, jak podstawową kwestią jest niezależność energetyczna. Właśnie temu ma służyć gazociąg Baltic Pipe, który ma zacząć funkcjonować od października 2022 roku. Właśnie zakończyła się budowa podmorskiego odcinka, łączącego Polskę i Danię. Warto prześledzić jak do tego doszło.

Początek końca budowy

Tydzień temu pisaliśmy, że barka Castoro Dieci (10) rozpoczynała układanie ostatnich kilometrów gazociągu Baltic Pipe, kilometr od duńskiego wybrzeża w Faxe Bugt. Do końca prac pozostało wtedy niespełna 20 km rur. – Castoro 10 w towarzystwie kotwiarek Bever, EN Avant 30, Martine P, Aileen M oraz statków badawczych i zaopatrzeniowych od prawie tygodnia przebywa w okolicy duńskiego wybrzeża, przygotowując się do finalizacji układania gazociągu Baltic Pipe. Castoro 10 jest barką o małym zanurzeniu, dedykowaną pracom w najpłytszych wodach przybrzeżnych. Układanie tego ostatniego odcinka Baltic Pipe powinno potrwać do końca października. Wtedy też całość, 275 km Baltic Pipe, będzie ułożone na dnie Morza Bałtyckiego. Dotychczas na budowie Baltic Pipe pracowały dwie układarki włoskiego koncenru Saipem – Castorone oraz Castoro Sei (6), które już zakończyły prace na swoich odcinkach. Budowa Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim przebiega dotychczas zgodnie z założonym harmonogramem – pisaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia.

Castoro 10 rozpoczyna budowę ostatnich kilometrów Baltic Pipe

18 października nad ranem barka Castoro 10 wznowiła układanie gazociągu Baltic Pipe po kilkudniowej przerwie spowodowanej sztormem na Morzu Bałtyckim.  Przez cztery dni żadne prace przy budowie Baltic Pipe nie były wykonywane z powodu silnego sztormu. W ciągu ostatnich 24 godzin Castoro 10 ułożył ponad 830 metrów gazociągu, rozpoczynając kilometr od duńskiego wybrzeża. Jednostce towarzyszą kotwiarki: Viking, En Avant 30, Martine P, Aileen P, statki badawcze Rimfaxe, Frederik oraz dwa statki zaopatrzeniowe Siem Comander oraz Breamar.

Castoro 10 kończy układanie Baltic Pipe w Danii

Jak podkreślał prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień w rozmowie z portalem WNP.pl, dokonanie tzw. złotego spawu na gazociągu Baltic Pipe jest możliwe przy sprzyjającej pogodzie. – To nie będzie oznaczało końca prac. Gazociąg należy ustabilizować – musimy przeprowadzić ostatnie badania. W niektórych miejscach musimy ten gazociąg zasypać. Te prace trwają i będą kontynuowane w przyszłym roku – objaśniał Tomasz Stępień w rozmowie z WNP.pl. Gazociąg w kolejnych miesiącach będzie „nagazowany”. Odbędą próby ciśnieniowe oraz tzw. rozruchy. Wszystkie te etapy są niezbędne, by uzyskać pozwolenie na eksploatację całego Baltic Pipe. To jednak, jak mówił prezes Stępień, nic – w porównaniu z tym, co spółki polska i duńska mają już za sobą przy tej inwestycji. – Najtrudniejszym elementem było drążenie tuneli zarówno po stronie polskiej, jak i duńskiej – tuneli, przypomnę, które są pod linią brzegową w Polsce i Danii. W tych tunelach jest przeciągnięty i ułożony gazociąg Baltic Pipe. To było najtrudniejsze dotychczas zadanie… Na szczęście ono dawno jest już za nami – wspominał.

Stępień: Złoty spaw na Baltic Pipe zostanie dokonany wkrótce przy dobrej pogodzie

Koniec budowy

Gaz-System poinformował, że 18 listopada 2021 roku został wykonany ostatni spaw na gazociągu łączącym wybrzeża Danii i Polski. Moment ten oznacza zakończenie najważniejszego etapu prac w projekcie Baltic Pipe – podała spółka. –  Za nami budowa części podmorskiej Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim. Ten dzień znacząco zbliża nas do osiągnięcia pożądanego bezpiecznego zróżnicowania źródeł dostaw do Polski w 2022 roku. Przepustowość Baltic Pipe wyniesie 10 mld m sześc. rocznie, co jest porównywalne z ilością gazu odbieranego przez Polskę w ramach wieloletniego kontraktu z rosyjskim Gazpromem, który wygaśnie w grudniu 2022 roku – podkreślił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Gaz-System podkreślił, że ułożenie gazociągu na dnie morza było najbardziej wymagającą organizacyjnie i technicznie częścią Baltic Pipe. – Etap ten ukończyliśmy zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami i zaplanowanym harmonogramem. Przed nami są jeszcze  testy, próby techniczne i odbiory. Na prace te mamy około roku, tak aby od pierwszego października 2022 roku móc rozpocząć komercyjny przesył gazu z szelfu norweskiego do Polski – powiedział Tomasz Stępień, prezes Gaz-System.

Gaz-System zakończył układanie podmorskiej części gazociągu Baltic Pipe

Piotr Naimski o znaczeniu Baltic Pipe

– Gazociąg Baltic Pipe w wymiarze gospodarczym zapewnia dostawy gazu na następne 20-30 lat, a w politycznym uwalnia Polskę od monopolu i presji politycznej – powiedział pełnomocnik rząd ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Piotr Naimski podkreślił, że uruchomienie Baltic Pipe, zaplanowane na październik 2022 roku, w sposób radykalny zmienia polską sytuację w sektorze gospodarki energetycznej, uwalniając ją od monopolu i presji politycznej, i daje możliwość suwerennych decyzji kontraktowych i gospodarczych. – To ma znaczenie gospodarcze, bo to jest bezpieczeństwo dostaw gazu do polskiej gospodarki w perspektywie następnych 20-30 lat, ale i w sensie politycznym – bo nie będziemy skazani na polityczne rozmowy z rosyjskimi dostawcami, bądź z ich mocodawcami w Moskwie – powiedział Piotr Naimski. Podkreślił on, że Baltic Pipe umożliwi Polsce sprowadzanie surowca z rynku światowego.

Naimski: Baltic Pipe uwalnia Polskę od monopolu i presji politycznej

Czas kryzysu energetycznego i politycznego w związku z zachowaniami Rosji dowodzi, jak podstawową kwestią jest niezależność energetyczna. Właśnie temu ma służyć gazociąg Baltic Pipe, który ma zacząć funkcjonować od października 2022 roku. Właśnie zakończyła się budowa podmorskiego odcinka, łączącego Polskę i Danię. Warto prześledzić jak do tego doszło.

Początek końca budowy

Tydzień temu pisaliśmy, że barka Castoro Dieci (10) rozpoczynała układanie ostatnich kilometrów gazociągu Baltic Pipe, kilometr od duńskiego wybrzeża w Faxe Bugt. Do końca prac pozostało wtedy niespełna 20 km rur. – Castoro 10 w towarzystwie kotwiarek Bever, EN Avant 30, Martine P, Aileen M oraz statków badawczych i zaopatrzeniowych od prawie tygodnia przebywa w okolicy duńskiego wybrzeża, przygotowując się do finalizacji układania gazociągu Baltic Pipe. Castoro 10 jest barką o małym zanurzeniu, dedykowaną pracom w najpłytszych wodach przybrzeżnych. Układanie tego ostatniego odcinka Baltic Pipe powinno potrwać do końca października. Wtedy też całość, 275 km Baltic Pipe, będzie ułożone na dnie Morza Bałtyckiego. Dotychczas na budowie Baltic Pipe pracowały dwie układarki włoskiego koncenru Saipem – Castorone oraz Castoro Sei (6), które już zakończyły prace na swoich odcinkach. Budowa Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim przebiega dotychczas zgodnie z założonym harmonogramem – pisaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia.

Castoro 10 rozpoczyna budowę ostatnich kilometrów Baltic Pipe

18 października nad ranem barka Castoro 10 wznowiła układanie gazociągu Baltic Pipe po kilkudniowej przerwie spowodowanej sztormem na Morzu Bałtyckim.  Przez cztery dni żadne prace przy budowie Baltic Pipe nie były wykonywane z powodu silnego sztormu. W ciągu ostatnich 24 godzin Castoro 10 ułożył ponad 830 metrów gazociągu, rozpoczynając kilometr od duńskiego wybrzeża. Jednostce towarzyszą kotwiarki: Viking, En Avant 30, Martine P, Aileen P, statki badawcze Rimfaxe, Frederik oraz dwa statki zaopatrzeniowe Siem Comander oraz Breamar.

Castoro 10 kończy układanie Baltic Pipe w Danii

Jak podkreślał prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień w rozmowie z portalem WNP.pl, dokonanie tzw. złotego spawu na gazociągu Baltic Pipe jest możliwe przy sprzyjającej pogodzie. – To nie będzie oznaczało końca prac. Gazociąg należy ustabilizować – musimy przeprowadzić ostatnie badania. W niektórych miejscach musimy ten gazociąg zasypać. Te prace trwają i będą kontynuowane w przyszłym roku – objaśniał Tomasz Stępień w rozmowie z WNP.pl. Gazociąg w kolejnych miesiącach będzie „nagazowany”. Odbędą próby ciśnieniowe oraz tzw. rozruchy. Wszystkie te etapy są niezbędne, by uzyskać pozwolenie na eksploatację całego Baltic Pipe. To jednak, jak mówił prezes Stępień, nic – w porównaniu z tym, co spółki polska i duńska mają już za sobą przy tej inwestycji. – Najtrudniejszym elementem było drążenie tuneli zarówno po stronie polskiej, jak i duńskiej – tuneli, przypomnę, które są pod linią brzegową w Polsce i Danii. W tych tunelach jest przeciągnięty i ułożony gazociąg Baltic Pipe. To było najtrudniejsze dotychczas zadanie… Na szczęście ono dawno jest już za nami – wspominał.

Stępień: Złoty spaw na Baltic Pipe zostanie dokonany wkrótce przy dobrej pogodzie

Koniec budowy

Gaz-System poinformował, że 18 listopada 2021 roku został wykonany ostatni spaw na gazociągu łączącym wybrzeża Danii i Polski. Moment ten oznacza zakończenie najważniejszego etapu prac w projekcie Baltic Pipe – podała spółka. –  Za nami budowa części podmorskiej Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim. Ten dzień znacząco zbliża nas do osiągnięcia pożądanego bezpiecznego zróżnicowania źródeł dostaw do Polski w 2022 roku. Przepustowość Baltic Pipe wyniesie 10 mld m sześc. rocznie, co jest porównywalne z ilością gazu odbieranego przez Polskę w ramach wieloletniego kontraktu z rosyjskim Gazpromem, który wygaśnie w grudniu 2022 roku – podkreślił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Gaz-System podkreślił, że ułożenie gazociągu na dnie morza było najbardziej wymagającą organizacyjnie i technicznie częścią Baltic Pipe. – Etap ten ukończyliśmy zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami i zaplanowanym harmonogramem. Przed nami są jeszcze  testy, próby techniczne i odbiory. Na prace te mamy około roku, tak aby od pierwszego października 2022 roku móc rozpocząć komercyjny przesył gazu z szelfu norweskiego do Polski – powiedział Tomasz Stępień, prezes Gaz-System.

Gaz-System zakończył układanie podmorskiej części gazociągu Baltic Pipe

Piotr Naimski o znaczeniu Baltic Pipe

– Gazociąg Baltic Pipe w wymiarze gospodarczym zapewnia dostawy gazu na następne 20-30 lat, a w politycznym uwalnia Polskę od monopolu i presji politycznej – powiedział pełnomocnik rząd ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Piotr Naimski podkreślił, że uruchomienie Baltic Pipe, zaplanowane na październik 2022 roku, w sposób radykalny zmienia polską sytuację w sektorze gospodarki energetycznej, uwalniając ją od monopolu i presji politycznej, i daje możliwość suwerennych decyzji kontraktowych i gospodarczych. – To ma znaczenie gospodarcze, bo to jest bezpieczeństwo dostaw gazu do polskiej gospodarki w perspektywie następnych 20-30 lat, ale i w sensie politycznym – bo nie będziemy skazani na polityczne rozmowy z rosyjskimi dostawcami, bądź z ich mocodawcami w Moskwie – powiedział Piotr Naimski. Podkreślił on, że Baltic Pipe umożliwi Polsce sprowadzanie surowca z rynku światowego.

Naimski: Baltic Pipe uwalnia Polskę od monopolu i presji politycznej

Najnowsze artykuły