Dyskusja na Kongresie 590 poświęcona energetyce i polityce środowiskowej była okazją do nowej deklaracji ministra energii na temat atomu. Z jego wypowiedzi wynika, że energetyka jądrowa znajdzie się w strategii energetycznej RP.
Deklaracja ministra energii
Polska jest gotowa na transformację energetyki tak, aby spełnić rosnące ambicje polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jednak zmiany muszą następować ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie – podkreślali uczestnicy odbywającego się w ramach Kongresu 590 panelu ,,Unijna polityka klimatyczna i jej wpływ na Polskę”. Patronem medialnym wydarzenia był BiznesAlert.pl. W trakcie debaty minister energii Krzysztof Tchórzewski dopytywany przez moderatora Wojciecha Jakóbika o decyzję w sprawie energetyki jądrowej nie chciał udzielić jasnej odpowiedzi. Jednak, kiedy został zapytany o to, czy Komisja Europejska wie już, że atom znajdzie się w miksie, odparł krótko: tak. – Nie robimy niczego bez rozmów z Komisją Europejską – mówił minister Tchórzewski. Dodał przy tym, że podczas dyskusji z Komisją o ograniczaniu emisji została ona poinformowana, że w strategii energetycznej w Polsce będzie atom.
Polska transformacja energetyczna między ewolucją a rewolucją (RELACJA)
Minister został dodatkowo zapytany o atom przez Polską Agencję Prasową. „Nieformalna decyzja o budowie elektrowni atomowej zapadła, formalna – jeszcze nie” – poinformował PAP Biznes minister energii Krzysztof Tchórzewski w kuluarach Kongresu 590. W rozmowie z Wirtualnym Nowym Przemysłem przekonywał, że sekretarz energii USA Rick Perry zadeklarował gotowość jego kraju do partycypowania finansowego w budowie polskiej elektrowni jądrowej.
PAP przypomina, że z opublikowanego w czwartek stanowiska Ministerstwa Energii na grudniową konferencję COP 24 wynika, że minister energii chce ewolucyjnej transformacji elektroenergetyki, zamiast „drastycznych ograniczeń” w wykorzystaniu paliw kopalnych. Popiera rozwój energetyki jądrowej i uznanie gazu ziemnego za źródło niskoemisyjne.
Tchórzewski: Jest nieformalna decyzja o budowie elektrowni atomowej. Czekamy na formalną
Transformacja energetyczna – tak, ale jaka?
Podczas panelu pojawił się także stanowczy apel o dostosowanie polityki klimatycznej do uwarunkowań zewnętrznych. – To, czego nam brakuje, to zrozumienia, że na rynku jesteśmy w trakcie pewnego procesu. Nie trwa to od dzisiaj czy od trzech lat. To pewien kierunek, który był już wcześniej wytyczony. Możemy się na to obrażać albo się do niego dostosować – powiedział prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski. Przypomniał, że Polska w systemie handlu emisjami EU ETS emituje 120-130 mln ton. – To koszt 10-12 mld złotych. To są koszty polityki energetycznej – powiedział.
Zwolennicy energetyki jądrowej chcą wpisania do strategii energetycznej 6-9 GW energii z atomu. Zwolennicy Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) chcą przyspieszenia transformacji energetycznej poprzez inwestycje w farmy wiatrowe – uwaga, na lądzie też – oraz pozostawienie atomu tylko w ramach technologii małych reaktorów modularnych (SMR), która dopiero się rozwija.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej ma zostać zaktualizowany po przyjęciu strategii energetycznej, która ma zostać ogłoszona podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Spółki elektroenergetyczne uczestniczące w debacie na Kongresie 590 nie mówiły nic na jego temat. Apelowały jednak o ewolucyjną transformację energetyczną. Prezes Tauronu Filip Grzegorczyk uznał, że ważne jest, aby transformacja była sprawiedliwa, ale będzie ona kosztowna – Transformacja naszej energetyki w kierunku OZE to koszt 60 mld złotych, jeśli nie więcej. Musimy się dostosowywać do zmian. Zwrot w kierunku OZE to racjonalnych decyzji biznesowych. Chcemy inwestować nie tylko wiatraki ale fotowoltaikę – powiedział.
Jakóbik: Ostatnia bitwa o strategię energetyczną na Kongresie 590
