Alert

Jeśli zabraknie ropy, może podrożeć ponad 150 dolarów za baryłkę

Giełda w Sao Paulo. Fot. Wikimedia Commons

Giełda w Sao Paulo. Fot. Wikimedia Commons

Według Sanford C. Bernstein & Co. cena ropy naftowej może wzrosnąć nawet do 150 dolarów, jeśli pojawi się luka wydobywcza wskutek spadku inwestycji wywołanego kryzysem cen tego paliwa.

Po kryzysie cenowym z lat 2014-2016 sektor naftowy niechętnie podejmuje inwestycje długoterminowe. Powoduje to ryzyko spadku wydobycia w przyszłości, co przełoży się na niedobór ropy na rynku, jeżeli utrzyma się wzrost popytu na ten surowiec. – Jakikolwiek niedobór podaży skończy się suprewzrostem cen, potencjalnie znacznie większym niż do 150 dolarów jak w 2008 roku – twierdzą autorzy wyliczeń.

Firmy wydobywcze zareagowały na kryzys cenowy cięciami inwestycji, zwolnieniami i spadkiem zatrudnienia. Zmniejsza to ich potencjał wydobywczy w długim terminie. Z kolei po wzroście cen notowanym w ostatnich miesiącach nie wróciła pewność, która przekonałaby te firmy do powrotu do dużych inwestycji długoterminowych. Oznacza to, że w razie wzrostu zapotrzebowania może w przyszłości nastąpić niedobór ropy na rynku, przed czym przestrzega OPEC i Międzynarodowa Agencja Energii.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czy nastąpi poluzowanie porozumienia naftowego? (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Zgrzyt przy unijnych konsultacjach akcyzowych

Blisko 19 tysięcy osób wzięło udział w konsultacjach dot. dyrektywy tytoniowej. To blisko dziewięć razy więcej niż średnia. Najwięcej, blisko pięć tysięcy...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X