Energetyka

Wiceprezes Orlenu: Unijna dyrektywa RED III stawia trudne cele. Ich realizacja wymaga nakładów inwestycyjnych

Od lewej: Janusz Pilitowski, zastępca dyrektora ds. OZE w MKiŚ, Ireneusz Sitarski, wiceprezes Orlenu ds. handlu hurtowego i logistyki oraz Michał Obiegała dyrektor ds. komunikacji BP na kongresie Fuel Congress Poland 2025. Fot. Biznes Alert / Marcin Karwowski

– Parametry wskazane w RED III nie są łatwe do osiągnięcia. Ich realizacja wymaga ogromnego napływu inwestycyjnego – powiedział Ireneusz Sitarski, wiceprezes ds. handlu hurtowego i logistyki Orlenu, podczas Kongresu Paliwowego. Nadmienił, że spółka sygnalizuje wyzwania w tym zakresie od dłuższego czasu.

Podczas Fuel Congress Poland 2025, odbywającego się pod patronem Biznes Alert, Ireneusz Sitarski, wiceprezes ds. handlu hurtowego i logistyki Orlenu, odniósł się do dyrektywy RED III.

– W strategii ogłoszonej na początku stycznia, poświeciliśmy wiele uwagi dla dekarbonizacji. W wielu punktach wskazujemy, że uwzględniamy oczekiwania regulacyjne, które były zapowiadane – wskazał Sitarski.

– Parametry wskazane w RED III nie są łatwe do osiągnięcia. Ich realizacja wymaga ogromnego napływu inwestycyjnego. […] Sygnalizujemy tę kwestię od dłuższego czasu, zarówno w Polsce jak i Brukseli. Trzeba przemyśleć jak dotrzeć do parametrów wskazanych w RED III – ocenił dyrektywę wiceprezes Orlenu.

Zdaniem Ireneusza Sitarskiego Polska powinna wcześniej inwestować w pewne rozwiązania. Jednym z przykładów jest energetyka wiatrowa.

– Powinniśmy wcześniej zacząć inwestować w energetykę wiatrową. Z punktu widzenia kosztu energii jest najtańsza. Gdybyśmy tak zrobili, dzisiaj Polska byłaby w innej sytuacji – wskazuje Sitarski.

Przypomniał jednak, że spółki, jak Orlen są jednak biznesem i jako takie muszą nie tylko dążyć do neutralności klimatycznej, ale przy tym respektować oczekiwania akcjonariuszy.

Unijna dyrektywa będąca wyzwaniem dla transportu

Dyrektywa RED III została przyjęta 9 października 2023 roku przez Radę Unii Europejskiej, weszła w życie 19 listopada 2023 roku. Jej celem jest przyśpieszenie dekarbonizacji, aby zredukować emisję CO2 w Unii o 55 procent do 2030 roku. W stosunku do danych z 1990 roku. Polska i Węgry głosowały przeciwko, a Czechy i Bułgaria wstrzymały się od głosu. Poprzednia dyrektywa (RED II) zakładała zwiększenie udziału OZE w europejskim miksie do 32 procent, nowsza zaś przynajmniej na poziomie 42,5 procent. Unia deklaruje jednak zamiar zwiększenia roli OZE do 45 procent.

RED III zakłada m.in. zrealizowanie celu w transporcie na jeden z dwóch sposobów. Pierwszy zakłada osiągnięcie min. redukcji gazów cieplarnianych o 14,5 procent do 2030 roku. Drugi to dojście do minimum 29 procent udziału OZE w końcowym zużyciu energii w transporcie, do tego samego roku. Dyrektywa zakłada również minimum 5,5 procent wykorzystania zaawansowanych biopaliw (niepochodzących z rolnictwa) i paliw odnawialnych niemających biologicznego pochodzenia.

Fuel Congress Poland 2025 / Biznes Alert / Ministerstwo klimatu i środowiska / Marcin Karwowski

Ministerstwo klimatu przed wakacjami zaproponuje zmiany w programie dopłat do elektryków


Powiązane artykuły

Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Rz: Zbyt dużo OZE w systemie. Mogą ucierpieć firmy

Według Rzeczpospolitej w przeciągu pięć lat w Polsce będzie zbyt dużo OZE, przez co planowane inwestycje będą nieopłacalne a część...

Udostępnij:

Facebook X X X