icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Republikanie: Bezpieczeństwo energetyczne Europy wymaga zwiększenia wydobycia gazu w USA

Rosnące zagrożenie inwazją Rosji na Ukrainę są w znacznej mierze spowodowane rezygnacją Stanów Zjednoczonych z „aktywnej polityki energetycznej” powiedział w niedzielę 13 lutego 2022 r. senator Bill Cassidy, republikanin z Luizjany.

– Jeszcze rok temu, przy poprzedniej prezydenturze USA były nie tylko niezależne energetycznie, ale były gotowe niemal natychmiast zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej – powiedział w niedzielnym programie „Fox News Sunday” senator z Luizjany Bill Cassidy. – W ciągu roku utraciliśmy nasz energetyczny potencjał. W rezultacie Rosja ma teraz decydujący wpływ na UE pod względem energetycznym i może wykorzystać swoją przewagę, aby szantażować Europę wstrzymaniem dostaw gazu, jeśli nie przymkną oczu na groźby wobec Ukrainy – alarmował Cassidy. Dotyczy to szczególnie Niemiec, których rynek energii jest zależny od dostaw gazu z Rosji.

Do tego nie tylko Niemiec; cała Europa jest pod presją deficytu gazu i wysokich cen energii, znacznie wyższych niż w Stanach Zjednoczonych. Rosja otwarcie zapowiada, że ceny te będą coraz wyższe, ponieważ będzie kontynuować ograniczanie eksportu błękitnego surowca na rynki europejskie tak długo, jak długo nie zostanie uruchomiony Nord Stream 2. Cassidy mocno podkreślił, że gazowy szantaż Rosji może się jeszcze nasilać.

Wprawdzie prezydent Biden zapowiedział, że w przypadku inwazji na Ukrainę, Nord Stream 2 zostanie zablokowany, Berlin zaś aprobował tę decyzję. Jednak obecne zaawansowanie polityki klimatycznej w Niemczech – przede wszystkim likwidacja energetyki jądrowej – „wymusza zwiększenie popytu na gaz ziemny, a więc na zwiększenie importu”. – Jeśli nie gaz konwencjonalny z Rosji – co jest konieczne – to z innych kierunków niezbędne są znacznie większe dostawy gazu skroplonego. Jednakże na dłuższą perspektywę możliwości dostaw z USA są ograniczone z uwagi na obecną politykę ograniczania wydobycia węglowodorów ze złóż łupków oraz złóż podmorskich. W ramach stanu Luizjana konieczna jest polityka w odwrotnym kierunku – rozpoczęcie aukcji na koncesje wydobywcze na zewnętrznym szelfie kontynentalnym oraz na lądzie na terenach federalnych. Konieczne są priorytety przyspieszające realizację terminali eksportowych LNG oraz nowych gazociągów – podkreślił Cassidy.

Bill Cassidy i kilku innych senatorów republikańskich spotkali się w zeszłym tygodniu z komisarzem Unii Europejskiej ds. energii. Omówione zostały rosnące potrzeby energetyczne Europy. – Jednak jako senatorowie nie mogliśmy obiecać, że obecna administracja powstrzyma ograniczanie wydobycia gazu i produkcji LNG na eksport – powiedział Cassidy. Oznaczałoby to, że Niemcy będą musieli zwiększyć produkcję energetyki węglowej i import węgla, głównie z Rosji, „co spowoduje także znaczne zwiększenie emisji gazów cieplarnianych. W ten sposób narażamy naszych europejskich sojuszników na osłabienie koniunktury gospodarczej i pozwalamy, aby lewarowali rosyjską gospodarkę i rosyjski potencjał militarny – zakończył senator.

Teresa Wójcik

Rosnące zagrożenie inwazją Rosji na Ukrainę są w znacznej mierze spowodowane rezygnacją Stanów Zjednoczonych z „aktywnej polityki energetycznej” powiedział w niedzielę 13 lutego 2022 r. senator Bill Cassidy, republikanin z Luizjany.

– Jeszcze rok temu, przy poprzedniej prezydenturze USA były nie tylko niezależne energetycznie, ale były gotowe niemal natychmiast zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej – powiedział w niedzielnym programie „Fox News Sunday” senator z Luizjany Bill Cassidy. – W ciągu roku utraciliśmy nasz energetyczny potencjał. W rezultacie Rosja ma teraz decydujący wpływ na UE pod względem energetycznym i może wykorzystać swoją przewagę, aby szantażować Europę wstrzymaniem dostaw gazu, jeśli nie przymkną oczu na groźby wobec Ukrainy – alarmował Cassidy. Dotyczy to szczególnie Niemiec, których rynek energii jest zależny od dostaw gazu z Rosji.

Do tego nie tylko Niemiec; cała Europa jest pod presją deficytu gazu i wysokich cen energii, znacznie wyższych niż w Stanach Zjednoczonych. Rosja otwarcie zapowiada, że ceny te będą coraz wyższe, ponieważ będzie kontynuować ograniczanie eksportu błękitnego surowca na rynki europejskie tak długo, jak długo nie zostanie uruchomiony Nord Stream 2. Cassidy mocno podkreślił, że gazowy szantaż Rosji może się jeszcze nasilać.

Wprawdzie prezydent Biden zapowiedział, że w przypadku inwazji na Ukrainę, Nord Stream 2 zostanie zablokowany, Berlin zaś aprobował tę decyzję. Jednak obecne zaawansowanie polityki klimatycznej w Niemczech – przede wszystkim likwidacja energetyki jądrowej – „wymusza zwiększenie popytu na gaz ziemny, a więc na zwiększenie importu”. – Jeśli nie gaz konwencjonalny z Rosji – co jest konieczne – to z innych kierunków niezbędne są znacznie większe dostawy gazu skroplonego. Jednakże na dłuższą perspektywę możliwości dostaw z USA są ograniczone z uwagi na obecną politykę ograniczania wydobycia węglowodorów ze złóż łupków oraz złóż podmorskich. W ramach stanu Luizjana konieczna jest polityka w odwrotnym kierunku – rozpoczęcie aukcji na koncesje wydobywcze na zewnętrznym szelfie kontynentalnym oraz na lądzie na terenach federalnych. Konieczne są priorytety przyspieszające realizację terminali eksportowych LNG oraz nowych gazociągów – podkreślił Cassidy.

Bill Cassidy i kilku innych senatorów republikańskich spotkali się w zeszłym tygodniu z komisarzem Unii Europejskiej ds. energii. Omówione zostały rosnące potrzeby energetyczne Europy. – Jednak jako senatorowie nie mogliśmy obiecać, że obecna administracja powstrzyma ograniczanie wydobycia gazu i produkcji LNG na eksport – powiedział Cassidy. Oznaczałoby to, że Niemcy będą musieli zwiększyć produkcję energetyki węglowej i import węgla, głównie z Rosji, „co spowoduje także znaczne zwiększenie emisji gazów cieplarnianych. W ten sposób narażamy naszych europejskich sojuszników na osłabienie koniunktury gospodarczej i pozwalamy, aby lewarowali rosyjską gospodarkę i rosyjski potencjał militarny – zakończył senator.

Teresa Wójcik

Najnowsze artykuły