USA rozważają zatrzymanie importu ropy z Arabii Saudyjskiej. Tankowce mogą zawrócić między innymi do Europy. Importerzy ropy saudyjskiej na Starym Kontynencie korzystają już na przecenie tego paliwa.
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że rozważa zawieszenie importu ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej w celu ochrony rynku amerykańskiego dotkniętego kryzysem cen baryłki. Tankowce saudyjskie mogą zostać przekierowane do Azji lub Europy.
Reuters donosi, że źródła saudyjskie przekonują tę agencję, iż Arabia jest gotowa do przekierowania tankowców transportujących około 40 mln baryłek ropy do USA po to, by trafiły ostatecznie do Azji lub Europy, jeżeli Amerykanie faktycznie zablokują dostawy jej surowca.
Pomysł zatrzymania importu ropy saudyjskiej jest rozważany przez zapełnienie magazynu ropy w Cushing, którego pojemność została już w pełni zarezerwowana. Ropa przekierowana z USA może trafić na inne rynki, tworząc z jednej strony okazję do tańszych zakupów, ale z drugiej presję na moce magazynowe w okresie nadpodaży ropy.
Tymczasem klienci Saudi Aramco już korzystają na przecenie baryłki. Reuters donosił o tym, że Europejczycy, w tym Polacy, zwiększyli zakupy saudyjskiego surowca ze względu na korzystne rabaty oferowane przez tę spółkę z Rijadu.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Rosja apeluje o zbliżenie z Polską. Czy to skutek wojny cenowej na rynku ropy?