icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Zgoda Kenii i Ugandy może oznaczać koniec monopolu dostaw ropy i paliw w Afryce Wschodniej

Kenia i Uganda osiągnęły porozumienie w sprawie zakończenia sporu dotyczącego importu ropy naftowej i paliw przez kenijski port Mombasa do Ugandy.

Za pomocą swojego Naftoportu w Mombasie, Kenia importuje paliwa i sprzedaje je swoim sąsiadom w Afryce Wschodniej. W ostatnim roku doprowadziło to do znacznego wzrostu cen w regionie. Prezydent Ugandy Yoweri Museveni oskarżył kenijskich sprzedawców i pośredników o zawyżanie cen paliw nawet o 58 procent.

Porozumienie między Ugandą i Kenią polega na dopuszczeniu do handlu spółki państwowej Uganda National Oil Company (UNOC), aby zapobiec monopolowi handlowemu, który w ostatnich latach miał niekorzystne skutki. Aż 90 procent paliw w Ugandzie była dotychczas dystrybuowana przez spółki z Kenii.

Pozbawiona dostępu do morza Uganda importowała w 2022 roku produkty naftowe o wartości 1,6 mld dolarów, głównie z krajów Zatoki Perskiej.

Oilprice / Nova.news / Aleksandra Fedorska

Geopolityka i potęgi gospodarcze windują znów ropę

Kenia i Uganda osiągnęły porozumienie w sprawie zakończenia sporu dotyczącego importu ropy naftowej i paliw przez kenijski port Mombasa do Ugandy.

Za pomocą swojego Naftoportu w Mombasie, Kenia importuje paliwa i sprzedaje je swoim sąsiadom w Afryce Wschodniej. W ostatnim roku doprowadziło to do znacznego wzrostu cen w regionie. Prezydent Ugandy Yoweri Museveni oskarżył kenijskich sprzedawców i pośredników o zawyżanie cen paliw nawet o 58 procent.

Porozumienie między Ugandą i Kenią polega na dopuszczeniu do handlu spółki państwowej Uganda National Oil Company (UNOC), aby zapobiec monopolowi handlowemu, który w ostatnich latach miał niekorzystne skutki. Aż 90 procent paliw w Ugandzie była dotychczas dystrybuowana przez spółki z Kenii.

Pozbawiona dostępu do morza Uganda importowała w 2022 roku produkty naftowe o wartości 1,6 mld dolarów, głównie z krajów Zatoki Perskiej.

Oilprice / Nova.news / Aleksandra Fedorska

Geopolityka i potęgi gospodarcze windują znów ropę

Najnowsze artykuły