Rosjanie próbują szmuglować ropę drożej od ceny maksymalnej, ale pętla sankcji się zaciska

20 marca 2023, 06:30 Alert

Gazprombank ma stworzyć agencję wyceny produktów eksportowych, która będzie oferować wyższą cenę, bo pętla ceny maksymalnej i innych sankcji się zaciska. Mimo to Rosjanie mogą szmuglować ropę powyżej ceny wyznaczonej przez G7+.

Tankowiec. Fot. Shutterstock
Tankowiec. Fot. Shutterstock

Cena maksymalna ropy z Rosji wprowadzona przez G7, Unię Europejską i Australię (G7+) zmusza Rosjan do sprzedaży baryłek z kilkudziesięciodolarową przeceną. – Stworzenie naszych własnych punktów odniesienia przy wycenie surowców z Rosji powinno już dawno nastąpić. Rosja jest największym eksporterem wielu surowców naturalnych, a żaden indeks nie jest wyceniany w odniesieniu do niej – mówi przedstawiciel Gazprombanku w Wiedomostiach.

Gazprombank ma zastąpić wycenę ropy według indeksu agencji Argus wykorzystywanego do wyceny ropy eksportowanej przez porty rosyjskie. Ma on nie brać pod uwagę dodatkowych kosztów frachtu oraz ubezpieczenia. Argus miał rozpocząć wycenę ropy docierającej do Indii o 16-17 dolarów taniej od europejskiej mieszanki Brent, czyli w granicach ceny maksymalnej G7, Unii Europejskiej i Australii. Indyjczycy zwiększyli import ropy rosyjskiej korzystając z przeceny wynikającej z sankcji zachodnich.

Rosjanie stworzyli także mechanizm ubezpieczenia tankowców, który potencjalnie mógł chronić je przed sankcjami zachodnimi. Przerejestrowali szwajcarską spółkę Paramount Energy and Commodities do Dubaju, by dalej ubezpieczać tankowce pomimo sankcji zachodnich i słać ropę z portu Kozmino na wschodzie Rosji. Financial Times podejrzewa, że ten podmiot mógł służyć także do sprzedaży ropy rosyjskiej powyżej ceny maksymalnej. Mieszanka ESPO oferowana na wschodzie Rosji była wyceniana powyżej 70 dolarów za baryłkę.

Financial Times ustalił, że doszło do wysłania 12 ładunków przez siedem statków, z których część nie miała ubezpieczenia na Zachodzie. Zostały zarejestrowane w Chinach, Indiach i Wyspach Marshalla. Rozmówcy FT z Komisji Europejskiej przekonują, że mogło to być naruszenie sankcji zachodnich w postaci ceny maksymalnej, inni rozmówcy gazety przekonują do ich zacieśnienia.

Cena maksymalna ropy z Rosji to rozwiązanie pozwalające ograniczyć przychody Kremla z handlu węglowodorami, które spadły w lutym 2023 roku o 46 procent rok do roku. Jednocześnie pozwala zapewnić podaż baryłek na rynku tam, gdzie jest potrzebna, na przykład w Azji. Inne rozwiązania wprowadzone w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę to pełne embargo w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii oraz morskie w Unii Europejskiej.

Vedomosti/Financial Times/Wojciech Jakóbik

Oto jak cena maksymalna bije w Rosję i obniża cenę ropy. Jest najtaniej w 2022 roku