AlertEnergetykaOnetRopaWykop

Pralnie ropy rosyjskiej na celowniku mogą potwierdzić obawy Polski

Tankowiec. Fot. Shutterstock

Tankowiec. Fot. Shutterstock

Fałszywe certyfikaty pochodzenia paliwa mogą służyć Rosji do omijania sankcji w Europie. Polska ostrzegała przed takimi przypadkami w niemieckiej Rafinerii Schwedt.

Financial Times opisuje jak terminal naftowy Dortyol w Turcji służy dostawom ropy rosyjskiej do Europy pomimo sankcji za inwazję na Ukrainie w postaci paliw gotowych. Część z nich miała trafić do marynarki wojennej USA.

Senatorzy amerykańscy zaalarmowali opinię publiczną, ze turecki terminal Dortyol służy przerobowi ropy rosyjskiej w celu jej późniejszego dostarczenia w postaci paliw. Te miały trafić między innymi do floty amerykańskiej stacjonującej w Grecji, o czym donosił Washington Post. Dostawy morskie ropy rosyjskiej są w Unii Europejskiej objęte embargiem. Wykorzystanie rafinerii jak Dortyol może służyć omijaniu sankcji. – Zawikłany szlak dostaw ropy rosyjskiej z terminali w Rosji do floty USA został stworzony właśnie po to, by Rosja mogła omijać sankcje – piszą senatorzy republikańscy Marco Rubio i Maggie Hassan w liście do sekretarza obrony USA.

Terminal Dortyol w Turcji odebrał 583 870 baryłek ropy z Rosji w 2021 roku i 3,7 mln baryłek w 2022 roku według danych Kpler cytowanych przez Financial Times. Jednakże terminal podaje, że odbiera rocznie 300 tysięcy ton ropy z Rosji. Różnica może wynikać z podawania fałszywych certyfikatów pochodzenia.

Ten przypadek prowadzi do Rafinerii Schwedt w Niemczech, która odbiera ropę klasyfikowaną jako pochodzącą „z pól naftowych Kazachstanu”, ale o charakterystyce analogicznej do mieszanki rosyjskiej REBCO o czym pierwszy na świecie informował BiznesAlert.pl. Fizycznie może to być ropa rosyjska. Warto jednak podkreślić, że interpretacja sankcji przez Komisję Europejską daje furtkę do mieszania ropy pochodzenia rosyjskiego z innymi w celu sklasyfikowania jej jako nierosyjskiej. Przerób na paliwa także powoduje, że są one potem traktowane jako produkty spoza Rosji.

Financial Times / Washington Post / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Po co PGNiG drugi kontrakt katarski? (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Wojciech Wrochna Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, zdjęcie: www.gov.pl

Rząd rozpoczyna konsultacje programu PPEJ

Ministerstwo Przemysłu ogłosiło rozpoczęcie konsultacji społecznych i eksperckich dotyczących zaktualizowanego Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ). W ramach tych prac rząd...
Ministra przemysłu Polski Marzena Czarnecka, zdjęcia: PAP/Michał Meissner

Polskie firmy z kontraktami od Westinghouse

Westinghouse ogłosił wybór pierwszych sześciu polskich firm, które będą dostarczać komponenty do budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Co istotne, wybrane...
Elektrownia Bełchatów. Fot. Wikimedia Commons

PGE studzi emocje atomowe. „To wstępny etap przygotowań”

Polska Grupa Energetyczna ostrożnie komentuje temat swojego zaangażowania w projekt budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. – Dziś nie możemy...

Udostępnij:

Facebook X X X