Miland: Rezygnacja z ropy rosyjskiej nie będzie dla Polski problemem

3 czerwca 2022, 13:45 Energetyka

– Gdybyśmy chcieli iść dalej, jeśli chodzi o rozwój infrastruktury naftowej, można zastanowić się nad rozbudową Naftoportu. Ważne są też paliwa, możemy się pochwalić rozbudową infrastruktury na ich potrzeby. Nie chodzi o samą budowę zbiorników; w ostatnich latach przeprowadziliśmy modernizację istniejącej infrastruktury. W Polsce większość paliw pochodzi z importu i zwiększenie możliwości jego przyjmowania zwiększy nasze bezpieczeństwo – powiedział wiceprezes PERN Rafał Miland podczas konferencji PTG Perspektywy Rozwoju Sektora Energii w Polsce 2040.

Źródło: pxhere.com

– Nasze inwestycje przyczyniają się do tego, żebyśmy mogli być hubem naftowym na miarę potrzeb naszych klientów. Zwiększyliśmy zdolność przyjmowania ropy naftowej z morza do 2 mln m sześc. Był to znaczący krok, by uniezależnić się od dostaw lądowych. Realizujemy też dostawy do zagranicznych partnerów. Już dzisiaj możemy pomagać naszym partnerom i to robimy. Na dzisiaj jeden ropociąg Płocka do Gdańska jest wystarczający, ale już przygotowujemy inwestycję na tej trasie w zakresie dokumentacji. Gdybyśmy chcieli iść dalej, jeśli chodzi o rozwój infrastruktury naftowej, można zastanowić się nad rozbudową Naftoportu – podkreślił Rafał Miland.

– Nie będzie to inwestycja szybka, ale może być wykonana w zależności od zapotrzebowania naszych partnerów. Ważne są też paliwa, możemy się pochwalić rozbudową infrastruktury na ich potrzeby. Nie chodzi o samą budowę zbiorników; w ostatnich latach przeprowadziliśmy modernizację istniejącej infrastruktury – powiedział.

Opracował Michał Perzyński

Tchórzewski: Bezpieczeństwo energetyczne Polski musi się opierać na surowcach