Kwestia ropociągu Przyjaźń dzieli Białoruś i Rosję
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko powiedział, że jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia z Rosją w sprawach związanych z energetyką, Mińsk może zastosować rewers na ropociągu Przyjaźń, który przesyła ropę z Rosji do Europy.
Łukaszenko obiecał też szukać alternatywy dla dostaw ropy z Rosji. Za pomocą ropociągu Przyjaźń Rosja wysyła na Zachód 70 milionów ton ropy rocznie. Gdyby sugestia Łukaszenki została wcielona w życie, Rosja byłaby w stanie pompować tylko 20 milionów ton paliwa na Zachód.
W piątek, po rozmowach prezydentów Rosji i Białorusi, minister rozwoju gospodarczego Maksim Oreszkin powiedział, że ostateczne porozumienia w sprawie integracji obu krajów blokują trzy rodzaje zagadnień – w dziedzinie ropy, gazu i podatków.
RIA Novosti/Michał Perzyński