Washington Post miał dotrzeć do materiałów Pentagonu, z których wynika, że prezydent Ukrainy mógł planować wysadzenie Ropociągu Przyjaźń z Rosji. To kolejne rewelacje po rzekomym, polskim śladzie sabotażu Nord Stream 1 i 2.
Gazeta dotarła do wycieku dokumentów Pentagonu na Discordzie, wśród których znalazły się takie, które sugerują, że Zełeński miał w lutym spotkać się z wicepremier Juliją Svrydenko i zasugerować „wysadzenie” Ropociągu Przyjaźń na szlaku do Węgier, to znaczy nitki południowej. – Zełeński podkreślił (…), że Ukraina powinna po prostu wysadzić ten ropociąg i zniszczyć przemysł Wiktora Orbana, który bazuje mocno na ropie rosyjskiej – czytamy w dokumencie cytowanym przez Washington Post. Wywiad amerykański miał jednak podkreślać, że wypowiedź prezydenta Ukrainy na ten temat mogła być hiperbolą wywołaną prorosyjską polityką rządu Orbana, czego nie wspomina ta gazeta w tytule ani nagłówku.
Washington Post publikował w przeszłości spekulacje obecne także w mediach niemieckich na temat polskiego śladu sabotażu gazociągów Nord Stream 1 i 2, które nie znalazły dotąd potwierdzenia w faktach. Duńczycy ujawnili jednak dziwną aktywność floty rosyjskiej przed tym zdarzeniem z 26 września 2022 roku.
Ropociąg Przyjaźń to szlak dostaw ropy z Rosji do Europy, który rozgałęzia się na nitkę północną przez Białoruś od Polski i Niemiec (obecnie nieużywaną) oraz południową do Czech, Słowacji i Węgier (wciąż używaną). Jedenasty pakiet sankcji unijnych ma objąć obostrzeniami dostawy nitką północną. Południowa ma stać otworem do czasu uniezależnienia południowych sąsiadów Polski od ropy rosyjskiej, w czym Warszawa ma już pomagać Pradze.
The Washington Post / Wojciech Jakóbik