Rosatom może porzucić nowy atom na Węgrzech przez sankcje za atak Rosji na Ukrainie
Według portalu 24.hu rosyjski Rosatom ma wycofać się z rozbudowy elektrowni jądrowej Paks na Węgrzech przez sankcje za atak Rosji na Ukrainę. Węgry to jeden z głównych przeciwników embargo na gaz i ropę z Rosji.
Kontrowersyjna współpraca Rosatomu przy rozbudowie energetyki jądrowej na Węgrzech jest zagrożona atakiem Rosji na Ukrainie. 24.hu podaje, że Rosatom miał poinformować rząd w Budapeszcie o sile wyższej powodującej konieczność wycofania się z projektu.
Zakłądał on budowę dwóch nowych reaktorów jądrowych ma mocy porozumienia międzyrządowego z 2014 roku oraz pożyczkę z Rosji wartą 10 mld dolarów pozwalającą pokryć 80 procent kosztów. Rosatom ubiegał się w tamtych latach także o kontrakt w Polsce, ale został wykluczony z powodów bezpieczeństwa. Podobny ruch zastosowały Czechy w 2021 roku.
Rosjanie mieli wycofać się z Paks przez groźbę sankcji. Nie komentują oficjalnie tej sprawy. Węgry odbierały pożyczkę przez rosyjski bank VNB objęty sankcjami i do tej pory stosowały transakcje pośredniczące pozwalające je omijać.
Węgry prowadzą prorosyjską politykę energetyczną nastawioną na współpracę w sektorze jądrowym oraz gazowym. Opowiadają się przeciwko embargo na surowce rosyjskie.
BNE Intellinews/Wojciech Jakóbik
