Niemiecki Bild dotarł do dokumentów sił zbrojnych Niemiec zawierających scenariusz ataku Rosji na wschodnią flankę NATO w 2025 roku. Polska miałaby stać się celem prowokacji mającej uzasadnić Rosjanom atak.
Bundeswehra przygotowała tajny dokument zawierający scenariusze rozwoju wypadków po ewentualnym zamrożeniu wojny na Ukrainie pod tytułem „Ścieżka do konfliktu” do którego dotarł Bild. Wynika z niego, że Rosja może szykować się do ataku pod przykrywką a potem otwartego na wschodnią flankę NATO.
Pierwsze uderzenie pod przykrywką miałoby nastąpić w lipcu 2024 roku w razie udanej ofensywy na Ukrainie. Rosjanie mieliby wykorzystać w tym celu wojnę hybrydową na czele z cyberatakami, które byłyby skierowane przeciwko państwom bałtyckim. Potem miałyby nastąpić ćwiczenia wojskowe Białorusi z Rosją. W październiku 2024 roku miałoby dojść do eskalacji i rozmieszczenia pocisków średniego oraz dalekiego zasięgu w Obwodzie Królewieckim.
Raport sugeruje, że w grudniu 2024 roku doszłoby do starć w przesmyku suwalskim na granicy Polski, Litwy oraz Białorusi. Nowy kryzys graniczny z ofiarami śmiertelnymi stałby się pretekstem dla Rosjan do ogłoszenia w Organizacji Narodów Zjednoczonych,, że Zachód szykuje atak na Rosję. NATO miałoby w odpowiedzi na apel Polski i Litwy ze stycznia 2025 roku skierować na wschodnią flankę 300 tysięcy żołnierzy, w tym 30 tysięcy pochodzących z Bundeswehry. bild podkreśla, że raport nie rozstrzyga, czy te środki odstraszyłyby Rosjan.
Strona rosyjska odrzuca sugestie o planowanym ataku na NATO. Władimir Putin uznał za „kompletny nonsens” sugestię Joe Bidena z grudnia 2023 roku o tym, że jeśli Rosja wygra na Ukrainie, to przygotuje atak na NATO. Warto jednak przypomnieć, że Rosjanie do samego początku inwazji na Ukrainie utrzymywali, że nie mają takich planów.
Bild / Wojciech Jakóbik
OSW: Północno-wschodnia flanka NATO intensyfikuje ćwiczenia wojskowe