Niemiecka policja wszczęła śledztwo w sprawie dwóch rosyjskich dziennikarek na uchodźstwie. Istnieje podejrzenie, że zostały otrute podczas konferencji w Berlinie.
Niemiecki dziennik telewizyjny Tagesschau podaje, że 29-30 kwietnia dziennikarki uczestniczyły w konferencji w Berlinie, zorganizowanej przez Michaiła Chodorkowskiego, przedsiębiorcę rosyjskiego, który na początku 2004 roku był uważany za najbogatszego Rosjanina.
Jedna z kobiet to szefowa NGO z siedzibą w USA. – Po konferencji odczuwała „dziwne objawy” i „ostry ból”. Utrzymywało się również uczucie odrętwienia. Podejrzewała, że mogła zostać otruta środkiem paralityczno-drgawkowym. Według kobiety, FBI wszczęło już dochodzenie i zbadało ją pod kątem obecności tej substancji – podaje Tagesschau. Druga dziennikarka została na badaniach w berlińskim szpitalu Charité.
W przeszłości Rosjanie byli oskarżani o podobne działania, jak np. trucie osób wrogich systemowi totalitarnemu w Rosji. Najbardziej znanym przypadkiem był Aleksiej Nawalny, rosyjski prawnik, publicysta i działacz polityczny, otruty herbatą podczas lotu z Tomska do Moskwy w 2020 roku.
Tagesschau / Aleksandra Fedorska
Czy sabotaż Nord Stream 1 i 2 to dzieło firmy słupa z Warszawy? Nowe śledztwo dziennikarzy