Rosja, Francja i USA łączą siły w wyścigu o budowę bułgarskiej elektrowni jądrowej

23 czerwca 2020, 15:30 Alert

Rosyjski Rosatom, francuski Framatome oraz amerykański General Electric zapowiedziały połączenie sił inwestorskich w przetargu budowy drugiej, bułgarskiej elektrowni jądrowej w Belene.

Atom. Fot: Pixabay
Atom. Fot: Pixabay

Współpraca

Rosatom zapowiedział, że w przypadku wyboru Rosji na strategicznego inwestora, General Electric będzie odpowiedzialny za budowę hali maszyn i instalacji turbogeneratorów Arabelle. Framatome zamontuje systemy kontroli procesów technologicznych. Rosyjski gigant jądrowy współpracował już z Francuzami i Amerykanami przy międzynarodowych projektach, w tym elektrowni jądrowej Paks-II na Węgrzech i Hanhikivi-1 w Finlandii.

Wyniki przetargu miały być znane pod koniec maja, jednak przez wzgląd na epidemię koronawirusa, postępowanie opóźniło się. W przetargu startują także China National Nuclear Corporation (CNNC) oraz Korea Hydro & Nuclear Power Corporatiion (KHNP).

Strzelecki: Atom potwierdził odporność na kryzys (ROZMOWA)

Projekt Belene dotyczy budowy dwóch bloków jądrowych pod 1000 MWe i każdy z nich ma być oparty na rosyjskim projekcie reaktora WWER-100/V-66. Pierwsze prace rozpoczęły się już w 2008 roku, projekt był kilkakrotnie wstrzymywany i wznawiany. Ostatnią reaktywacja została podjęta w 2018 roku. Rząd bułgarski zapowiedział, że obejmie większościowy udział w projekcie Belene, który ma zostać ukończony do 2030 roku. Przedstawiciele władz przyznali jednak, że nie zapewnią ani gwarancji państwowych, ani korporacyjnych. Nie zaoferują również zakupu energii elektrycznej po preferencyjnych stawkach.

World Nuclear News/Patrycja Rapacka

Sikorski o atomie na spotkaniu Duda-Trump: Nie wiadomo, do czego rząd upoważnił prezydenta