icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosja zmaga się z kryzysem…paliwowym

Od początku roku giełdowe ceny benzyny w Rosji wzrosły o ponad 70 procent i pod koniec czerwca przepisały historyczne rekordy — 58711 rubli (2667 zł) za tonę Regular-92 i prawie 2998 zł i 59 gr za tonę Premium-95. Ceny które nigdy nie występowały w kraju który leży na surowcach naturalnych i w teorii powinien mieć konkurencyjne i niskie ceny paliwa.

Co prawda rząd zapewnia, że produkcja benzyny w kraju rośnie, w rzeczywistości na rynku hurtowym wystąpił zauważalny niedobór, powiedzieli Agencja Reutera handlowcy i źródła branżowe. Według nich kraj budował „awaryjną rezerwę” benzyny, która miała wynosić 2 mln ton od kwietnia, przed sezonowymi naprawami rafinerii ropy naftowej. Ale teraz, gdy rafinerie zostały zamknięte z powodu konserwacji, paliwo to nie dotarło na rynek.

Źródła mówią, że zapasy były tylko na papierze. Według informacji, w czerwcu całkowity wolumen początkowej sprzedaży benzyny na giełdzie był o 22 procent niższy niż w czerwcu ub. roku. W tym samym czasie sprzedaż AI-92 spadła o 32 procent.

I chociaż rząd zapewnia, że produkcja benzyny w kraju rośnie, w rzeczywistości na rynku hurtowym wystąpił zauważalny niedobór, powiedzieli Agencja Reutera handlowcy i źródła branżowe. Według nich kraj budował „awaryjną rezerwę” benzyny, która miała wynosić 2 mln ton od kwietnia, przed sezonowymi naprawami rafinerii ropy naftowej. Ale teraz, gdy rafinerie zostały zamknięte z powodu konserwacji, paliwo to nie dotarło na rynek. Inną teorią, według traderów, jest to, że duże koncerny naftowe celowo wstrzymują wolumeny benzyny, by jeszcze bardziej podnieść ceny. Firmy naftowe potrzebują drogiej benzyny, by zrekompensować gwałtowne obniżki płatności z budżetu. Mowa o tak zwanym mechanizmie tłumienia, który władze uruchomiły w odpowiedzi na kryzys benzynowy w 2018 roku: jeśli krajowe ceny benzyny są niższe niż ceny eksportowe, rząd płaci firmom naftowym różnicę z budżetu i odwrotnie — jeśli sprzedaż krajowa jest bardziej opłacalna, firmy płacą zwiększony „podatek”.

Według agencji Reuters, zmniejszenie dopłat do benzyny odbierze rafineriom dostarczającym benzynę na rynek krajowy około 8,5 tys. rubli za tonę, a aby to zrekompensować, ceny hurtowe będą musiały zostać podniesione o kolejne 3,5-4 tys. rubli.

Aby schłodzić rynek, rosyjski rząd rozważa możliwość wprowadzenia kwot eksportowych na benzynę. Wicepremier Aleksander Nowak polecił Ministerstwu Energetyki przeanalizowanie tego pomysłu po spotkaniu z firmami naftowymi 30 czerwca. Według źródeł agencji Reuters, wzrost hurtowych cen benzyny prawdopodobnie będzie kontynuowany, a niedobór benzyny na rynku może potrwać do października.

Reuters / The Moscow Times / Onet/ Bartosz Siemieniuk

Dziura po węglowodorach zmusza Rosję do zaciskania pasa

Od początku roku giełdowe ceny benzyny w Rosji wzrosły o ponad 70 procent i pod koniec czerwca przepisały historyczne rekordy — 58711 rubli (2667 zł) za tonę Regular-92 i prawie 2998 zł i 59 gr za tonę Premium-95. Ceny które nigdy nie występowały w kraju który leży na surowcach naturalnych i w teorii powinien mieć konkurencyjne i niskie ceny paliwa.

Co prawda rząd zapewnia, że produkcja benzyny w kraju rośnie, w rzeczywistości na rynku hurtowym wystąpił zauważalny niedobór, powiedzieli Agencja Reutera handlowcy i źródła branżowe. Według nich kraj budował „awaryjną rezerwę” benzyny, która miała wynosić 2 mln ton od kwietnia, przed sezonowymi naprawami rafinerii ropy naftowej. Ale teraz, gdy rafinerie zostały zamknięte z powodu konserwacji, paliwo to nie dotarło na rynek.

Źródła mówią, że zapasy były tylko na papierze. Według informacji, w czerwcu całkowity wolumen początkowej sprzedaży benzyny na giełdzie był o 22 procent niższy niż w czerwcu ub. roku. W tym samym czasie sprzedaż AI-92 spadła o 32 procent.

I chociaż rząd zapewnia, że produkcja benzyny w kraju rośnie, w rzeczywistości na rynku hurtowym wystąpił zauważalny niedobór, powiedzieli Agencja Reutera handlowcy i źródła branżowe. Według nich kraj budował „awaryjną rezerwę” benzyny, która miała wynosić 2 mln ton od kwietnia, przed sezonowymi naprawami rafinerii ropy naftowej. Ale teraz, gdy rafinerie zostały zamknięte z powodu konserwacji, paliwo to nie dotarło na rynek. Inną teorią, według traderów, jest to, że duże koncerny naftowe celowo wstrzymują wolumeny benzyny, by jeszcze bardziej podnieść ceny. Firmy naftowe potrzebują drogiej benzyny, by zrekompensować gwałtowne obniżki płatności z budżetu. Mowa o tak zwanym mechanizmie tłumienia, który władze uruchomiły w odpowiedzi na kryzys benzynowy w 2018 roku: jeśli krajowe ceny benzyny są niższe niż ceny eksportowe, rząd płaci firmom naftowym różnicę z budżetu i odwrotnie — jeśli sprzedaż krajowa jest bardziej opłacalna, firmy płacą zwiększony „podatek”.

Według agencji Reuters, zmniejszenie dopłat do benzyny odbierze rafineriom dostarczającym benzynę na rynek krajowy około 8,5 tys. rubli za tonę, a aby to zrekompensować, ceny hurtowe będą musiały zostać podniesione o kolejne 3,5-4 tys. rubli.

Aby schłodzić rynek, rosyjski rząd rozważa możliwość wprowadzenia kwot eksportowych na benzynę. Wicepremier Aleksander Nowak polecił Ministerstwu Energetyki przeanalizowanie tego pomysłu po spotkaniu z firmami naftowymi 30 czerwca. Według źródeł agencji Reuters, wzrost hurtowych cen benzyny prawdopodobnie będzie kontynuowany, a niedobór benzyny na rynku może potrwać do października.

Reuters / The Moscow Times / Onet/ Bartosz Siemieniuk

Dziura po węglowodorach zmusza Rosję do zaciskania pasa

Najnowsze artykuły